-
Tutaj też pije się kranówkę, na szczęście jest całkiem pijalna
A jedzenie wcale nie jest takie drogie. Jest sporo małych, lokalnych sklepików z dobrym, zdrowym jedzonkiem - trzeba tylko znaleźć taki w okolicy, w której będziecie, i jesteście urządzeni
Najważniejsze: nie przeliczać na złotówki, bo można zwariować - jeśli przeliczasz, wszystko wydaje się drogie
Stosując metodę 1:1 (1 zł = 1 funt) wyjdzie na to, że za pół kilo malin zapłacisz 2 zł 
A ten zegareczek fajna sprawa, ten z miernikiem. Poszukam na eBayu, też taki chcę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki