dzięki misiu - w końcu mogę się oficvjalnie rozgościć

co do ćwiczeń rano - zdecydowanie też je lubię robić ale z racji wczesnych godzin pracy (na 6) nie bardzo jest czas, więc ćwiczę na ogół po południu lub wieczorkiem

a teraz trochę o sobie - bo was już trochę poznałam czytając cały wątek

jestem już po 30, mam dobrego męża i 1,5 synka, pracuję i na ogół jestem optymistką, bardzo lubię ćwiczyć - ostatnio rower + brzuszki

sukcesy w odchudzaniu: przed 3 laty 18 kg w ciągu pół roku, potem ciąża i mój kochany synek (zresztą schudnięcie chyba pomogło mi zajść w ciążę), a teraz znów wracam do zrzucania kg, bo niedługo marzy mi się drugi bobas

to chyba tyle w skrócie

miłego dzionka