mnie też nosi ostatnio - nawet dzisiaj stałam w piekarnio-cukierni a tak takie pyszne ciasteczka i już miałam kupić i olać dietę ale się jakoś wstrzymałam

gdyby nie to wesele siostry które mam za 2 tygodnie i chciałabym w miarę wyglądać to pewnie już bym to ciastko kupiła i wciągnęła

a jeszcze w domu co rusz mnie czymś kuszą - pachnące bułeczki, czekoladki - ech ciężkie jest życie grubaska