Wątek: 17 lat i 65kg na karku -wsparcie MILE widziane ;)

no więc moja historia z odchudzaniem trwa już baaaardzo długo
teraz mam 17 lat i waże 65kg kiedy w zeszlym roku po diecie wazylam ok.52kg.
cóż to były za czasy ale mam nadzieje na schudnięcie do września do 55kg
szukam wsparcia w was dziewczyny bo naprawdę nie moge się zabrać do tego wogole i to wogole! raz mam motywacja araz zerkam na to paskudne jedzenie i jem.

jem bo mi sie nudzi, jem bo jestem chora na jedzenie. potrzebuje waszego wsparcia, musze przezwyciężyć siebie!. najwyższy czas

no i pokazać się we wrześniu znajomym w świetnej formie kto o tym nie marzy

Hejka
Ja wiem,ze zalezy Ci bardzo zeby w tym czasie schudnac tyle(czyli ok.10 kg)ale ja wychodze z zalozenia ze nie warto robic terminow bo generalnie to jak sie widzi,ze sie nagle gdzies stanelo w martwym punkcie to czlowiek sie dobija i cala diete diabli wzieli
Jestes mloda i tez nie mozesz drastycznie sie odchudzac bo po pierwsze moze sie to odbic na zdrowiu albo mozesz zalapac jo-jo a tego bys nie chciala
Join me in the [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] support group![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hej hej witaj
dasz radę, jak pomyślisz o tym jaką minę będą mieć znajomi we wrzęsniu to napewno nie ruszysz nic zakazanego ;p

Witam licealistkę Jaki masz wzrost? Jaką diete zastosujesz, ruch? Trzymam kciuki i wpadnij czasem do mnie Ja już powoli konczę swoją przygodę z odchudzaniem, a startowałam z wyższej wagi niz Twoja

zgadzam sie z tiska - zadnych rygorystycznych diet! bo to bardzo neizdrwoe lepiej powoli a skutecznie i bez jojo

powodzenia :*

zaczęłam od bułeczki ziołowej z twarożkiem z piątnicy i pomidorkiem
dziękuje dziewczyny że piszecie
za 2 dni jade do hiszpanii, nie wyglądam rewelacyjnie w stroju, ale przynajmniej sie opale a opalenizna ujmuje cm pogram w siatke poruszam sie będzie dobrze oby

Wg mnie najważniejszy jest ruch. Bo przy samej diecie ciało Ci sflaczeje i skóra bedzie wisiała a to nie wygląda za dobrze także biegiem na siłkę, basen albo aerobik

Tp prawda.. ruch jest cholernie wazny

ale jak trudno sie niektorym do tego ruchu zabrać, to masakra

dziewczyny WTOPAAA.....
nie moge poprostu nie moge.
kiedyś dieta i ćwiczenia to było dla mnie od tak o.
a teraz wpierniczam calymi dniami......

pomocy...pomóżcie mi.??....