Spoko
Planuje zjeść normalne śniadanie, 2 śniadanie, zamiast obiadu jogurt i coś skubnę na tej kolacji - bo około 18:30 ma się wszystko zacząć.

Wiem, że to żarko nie takie kaloryczne ale i tak będę się pilnować, kiedyś jadłam i jadłam tych jajek nie zastanawiając sie, że zwykłe gotowane ma 90 kcal. A że takie smażone na masełku i z bułeczką tartą ma pewnie 2 razy więcej. I się jadło a dupa rosła. No cóż. Ważne, że teraz włączył mi się hamulec bezpieczeństwa. Może wyjdę jutro na rower bo dziś....




nie uwierzysz co zrobiłam.........


rozwaliłam stepper