Droga VENUS
Nie wiem czy dla pocieszenia czy dla zmartwienia napisze ci i wam wszystkim autentyczna sytuacje
Otóz moja ciocia ktora mieszka w Kanadzie pracuje ze swoja kolezanka. I jej koleznaka wazyla blisko 280 kg. Jak kazda kobieta postanowila schudnac
Przeszla na diete 1000 kcal, zapisala sie do fitnes clubu (bo tam mozna wybierac i przebierac w clubach i trnerach: i "wynajela" sobie osobistego trenera i wyobrazcie sobie ze po 6 miesiacach diety i cwiczen (codziennie 2h) nie schidla ani grama...a wytłumaczenie jest stwierdzone przez dietetyka pod którego byla kontrola, ze jej organizm BRONIL sie przed zgubieniem chocby deka...i tak bylo przez pół roku. Babka byla twarda i nie poddała sie i dopiero po tym 6 miesiacu zaczela powoli stopniowo chudnac. Z tego co wiem to teraz zostalo jej jakies 20 kg do zrzucenia i wierze ze jej, Wam tobie i mnie uda sie schudnac tyle ile trzeba

Nie łam sie bo w pierwszym stadium odchudzania traci sie najpierw wode z orgonizmu aby pozniej oragnizm mogl zaczac spalac tluszcz...to normalnie ze waga sie zatrzymala, taka retencja wody w organizmie jest prawidlowa. Jezeli teraz zaprzestaniesz diety (bron cie panie boshe ) to woda wroci i komorki tluszczowe sie powieksza i bedzie efekt jo - jo.

Takze nie poddawaj sie i nie waz za czesto bo to zniecheca, spróbuj sie mierzyc centymetrm

pozdrowionka

Dagulka