Dzisiaj skonsumowałam na śniadanie kubek mleka z jakimiś płatkami marnej firmy . I niestety napiłam się fanty . A na obiad zupa ogórkowa mojej mamy (nie zatrzepywana). Wczoraj dalam sobie porzadny wycisk ćwiczeniami. Dzis nie wiem, czy zdąże, kolezanka nocuje, bo rodzice z bratem wyjechali na weekend .
Zyczę wszystkim milego dnia :**