-
Pomocy! :(
Cóż.. zacznę jak każdy . Jestem tu nowa i cieszę się, że znalazłam ten portal. Od dawna szukam.. wsparcia. To jedyne czego mi brakuje w walce z niepożądaną dużą wagą. Często odchudzam się "od jutra", "od przyszłego tygodnia" . Każde najmniejsze przygnębienie powoduje, że mam ochotę sięgnąć po jedzenie. Każdy najmniejszy smutek. Co stanowi dla mnie motywację? Lub staram się, by ją stanowiło.. być może u co poniektórych wywoła tu duży usmiech na twarzy, ale są to choćby postaci z książek (Drizzt), postaci z gier (czy ktoś kojarzy Legacy of Kain? ). To na czym mi zależy to rycerstwo. Szukam bractwa, którego nie zrazi moje pragnienie przyodziania się w zbroję. Wbrew pozorom to ogromna motywacja. Jednak, gdy przychodzą te najgorsze chwile, nawet to nie jest w stanie mnie powstrzymać przed zaglądaniem do lodówki badz zakupem kilku batonikow w sklepie na rogu . Jesli znajde tu wsparcie, bede tu czestym gosciem
Pozdrawiam
Wiek: 18 lat
Wzrost: 163 cm [czuję się niska ]
Waga: 62 kg [bleee ]
Biodra: 94 cm [T___T]
Pas: 82 cm [*rozpacz*]
Wymarzona waga: 55 kg [umarłabym ze szczęscia XD ]
Staram się jeść regularnie, 3 posiłki dziennie. Niestety często są one przypadkowe, tj. jem co mi na talerz wpadnie. Teraz ograniczam się, jesli chodzi o łakocie, choć wcześniej było bardzo krucho. stres i smutek to moi najwięksi wrogowie, powodują, że sięgam po produkty, które nawet nie muszą mi smakować, ale ważne żeby "zapychały" . Uprawiam gimnastykę, powiedzmy "domową" . Dość intensywną. Jeżdżę na rowerze. Wykorzystuje każda okazje, przy ktorej mogę się trochę poruszać. Moim najwiekszym problemem są uda, dwa ogromne tłuste balerony . Teraz wakacje, więc na szczescie mam sporo okazji aby sie poruszać. Zalezy mi rowniez na przyroscie tkanki miesniowej. ale czy to nie kloci sie z pragnieniem utraty masy? Najchetniej zamienilabym moja nieznosna ohydna tkanke tluszczowa na miesniowa
-
witaj
wsparcie znajdziesz tu na pewno wiec mam nadzieje ze czesto bedziesz zagladac i pisac jak ci idzie walka z kg
nie latwo zostac rycerzem....ale gdy sie tego naprawde pragnie to jest to mozliwe
napisz cos wiecej o sobie-statystyka kg wzrost wiek jaka dieta
powodzenia
-
Witaj ;**
mam nadzieje ze jakos Ci pomozemy ).
Ale moze na poczatek napisze swoje dane, wzrost,waga,wiek Itp. to napewno pomoze.
Sadze ze to forum ci pomoze, mi w pewnien sposob pomoglo/pomaga )
buzka ;**
-
Dziękuje za powitanie i wyrazenie nadziei ^_^
Dane podalam teraz w wyedytowanym poscie
-
Chcialam zapoytac jak zrobic wlasnego straznika wagi, ale wlasnie sie dowiedzialam XD Już nieważne
-
oj, no na pewno będziesz miała wsparcie, choćby moje
do stracenia masz tylko 7 kg, jeśli się postarasz to nawet w pół roku to osiągniesz
podstawowe zalożenie jest takie, że sama sobie gotujesz, sama ustalasz jadłospis, sama chodzisz po swoje zakupy. jeśli nie zależy Ci na mega szybkiej stracie masy to jedz ok 1200/300 kcal, ruszaj się. i nie zapomnij się nam spowiadać z tego co zjadłaś .
a co do ćwiczeń, może abs? poszperaj na forum diety, coś się znajdzie.
trzymam kciuki :*
-
Dziękuję :*
Dziś narazie jeszcze nic nie zjadłam. A ogolnie staram sie trzymac 1000 kcal, co narazie sie udaje . Boje sie tylko, zeby tez tych kalorii za malo nie bylo, bo ostatnio wciaz czyms zajeta jestem i nie pamietam o jedzeniu, pod koniec dnia glodna jestem, ale mimo to nie jestem w stanie nic zjesc (dzisiaj waga pokazala 60 kg).
Czym można zastąpić slodycze? Narazie mnie do nich nie ciagnie, ale na wszelki wypadek przygotuje conieco zastepczych produktow
Poza tym, jak zwykle poćwiczę dziś troszkę. Mama dwa cięzarki po 2.5 kg kupila, wiec i moze troszke wiecej miesnie popracuja :P
-
Wreszcie coś zjadlam : kubek zimnego mleka (1,5%) z dwoma łyżkami musli, a potem z czystej złosliwości wypilam mamie resztke soku pomaranczowego
Nie wiem tylko, co na obiad . Prawie nic w lodowce nie ma, a nie wiem, co moglabym kupic/ zrobić.
-
Seregil dziś piątek to może jakąś rybkę? albo pierś kurczaka?
najlepiej gotowaną lub na parze...
a do tego góra surówki
marchewka, kalafior?
osobioście polecam brokuły pychaota
Żadnych naleśników i smażonego mięcha
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Nie jestem w stanie przelknac miesa, kiedy na dworze takie temperatury . Ale moze wlasnie kalafior bylby dobrym pomyslem? I jakas surowka.. mniam :P . Nie pomyslalam o tym, dziekuje :*
A co do nalesnikow.. moja babcia robi tak niepowtarzalnie smaczne, ze juz dwa razy w ciagu tych wakacji dalam sie skusic (powinnam się wstydzić)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki