Witajcie Laseczki wróciłam po 5 dnaich fantastycznie spędzonych we Wrocławiu czuje się jakbym przytyła 50 kg i od jutra grzecznie wracam na dietke :P ale co tam było warto. Bawiłam się świetnie i nie przejmowałam się tym czy przytyje czy nie. A, że całe towarzystwo praktycznie bez przerwy jadło to ja też, a co :P Jutro jeszcze śmigam na rockreagge festiwal, ale myśle, że dietka już od jutra będzie, bo na prawde przeżarta po prostu jestem :P
Ide jeszcze do Was żabki kochane zajrzeć i śmigam spać
Zakładki