A ja u siebie swtwierdzam całe dzisiejsze jedzonie jako nadprogramowe
katarina914 nie przejmuj się, wypij wodę, herbatkę czy co zazwyczaj pijesz, nic więcej dziś już nie jedz, a od jutra znów grzecznie Życie jest zbyt krótkie na doły (i mówi to ta co wczoraj pofolgowała i się użalała ) Pomyśl sobie, że teraz tylko czasem zjesz więcej, przed dietą jadłaś tak stale i wyrzutów wogóle nie było, także poprawa i tak duża Główka do góry
trzeba srednia wyciagnac haha a tak powaznie to czasem te wagi tak pokazuja ale sie napewno unormuja
no tak mój ukochany matematyk by tu zaraz średnią arytmetyczna wyciągał ..heheh
Kochana no wlasnie przed dieta - a kiedy to było jak ja sie od zawsze odchudzam mam takie wzloty i padki raz jem tyle co kot napłakał a innym razem pakuje w sibie a potem wyrzuty sumienia. Miałam taki fajny okres w jesieni dbaąłm o siebie , ćwiczyłam jadłam wzorowo ale ja chyba za szybko sie poddaje..
terazsieuda zazwyczaj biorę najniższe wskazanie, tak dla motywacji, bo nie lubię jak waga stoi...dietę często wtedy porzucam Więc powiedzmy, ze 60,1 kg jest
tiska ważne, ze teraz jestem w granicach 60-61, a nie 65 jak na poczatku było
katarina914 to dokładnie tak jak ja...Też stale na diecie...średnio 3 razy do roku mi się przypomina, ze jestem grubas i się odchudzam...A potem rzucam się na jedzenie, bo waga nie idzie stale w dół tak szybko jak bym chciała. Mówię sobie, że ja mam inną budowę i nigdy szczupła nie będę i jem. Takie moje odchyły dziwne
Właśnie upiekłam babkę mega porcje i sernik na zimno...i ani łopatek nie oblizałam, sukces jak na mnie Jedno mnie nurtuje...w dzienniku pisze, ze sernik ma mniej kalorii niż babka piaskowa...czy to możliwe? Ja myślałam, że w święta właśnie po babkę będę sięgać bo sernik zbyt kaloryczny... Co o tym myślicie?
"katarina914 to dokładnie tak jak ja...Też stale na diecie...średnio 3 razy do roku mi się przypomina, ze jestem grubas i się odchudzam...A potem rzucam się na jedzenie, bo waga nie idzie stale w dół tak szybko jak bym chciała. Mówię sobie, że ja mam inną budowę i nigdy szczupła nie będę i jem. Takie moje odchyły dziwne "
To już przeszłość... Tym razem musisz uwierzyć w siebie
Ciesz się z każdego udanego dnia i nie zniszcz efektów, na które musiałaś zapracowac
Wierzymy w Ciebie
Mogłabyś mi napisać link do tej guarany, bo jednak się zdecydowałam kupić przez allegro, a nie chcę trafić na jakiegoś oszusta
Pozdrawiam
terazsieuda [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja kupowałam na tej aukcji, juz drugi raz zamówiłam guaranę, wszystko ok, towar jak najbardziej dobry Najtańsza oferta na Allegro chyba nawet, ale tego nie gwarantuję A ja dziś średnio się czuję...Dietka niby dobrze, ale ogólnie mi jakoś dziwnie...Ostatnio nie układa mi sie za facetem Dzisiaj miał pretensje o to, ze umówiłam się na spotkanie z kumplem, którego nie widziałam rok, bo mieszka w Anglii. Niby nic, ale kiedyś mi się facet podobał i niedawno się dowiedziałam, ze ja Jemu też (nie wiem co we mnie widział...68 kg i ogólnie nic ładnego...) Mój facet wie o tej naszej sympatii wzajemnej i ma pretensje o spotkanie... W ogóle "ślicznie" mi dziś powiedział...Mianowice, ze nie chce tego spotkania, bo teraz wyglądam za ładnie po tym jak schudłam, ładnie się maluję...Niby miłe, ale nie do końca :P Plus w diecie, bo podobno efekty widać Ale Jego zazdrość mnie dobija... W ogóle ostatnio coraz więcej kłótni...ja nie wiem jak to będzie Ale bądźmy dobrej myśli dziękuję za wsparcie
Zakładki