Wątek: Bo we mnie jest...potencjal na szczupla kobietke:)

no bosko kujonie gratuluje ta co ma zaleglosci lapie 5 juz na dzien dobry

a odwiedziny.. wiesz, nastawilysmy sie, ze wrocisz niebawem, wiedzialysmy tez, ze w miedzyczasie nie zajrzysz, to nie chcialo sie wycierac kurzu..
teraz juz inaczej bedzie, bo gosposia sie pojawila i herbatka idzie w ruch

widze, ze jestes zadowolona z wyjazdu, z dietka nie bylo zle, wiec same plusy!
teraz tylko siedz tu z nami i nigdzie nie wyjezdzaj

jaki kujonie ty stara licz sie ze slowami
z wyjazdu jestem okropnie zadowolona i teraz bede go powtarzac tak czesto jak to bedzie mozliwe a zaczynam od sylwestra tylko,ze blizej pojade bo do niemiec trzeba sobie urozmaicac bo mozna zwariowac
pewnie,ze herbacinka bedzie ale musze powiedziec ze przywiozalm pyszne capuccino

Nikt mnie nie odwiedzil no coz bede pisac sama do siebie
wczoraj to byla porazka bo zjadlam zdecydowanie da duzo slodkiego
musze sie poprawic
dzis wyjezdzam i wroce dopiero az jutro wiec wiem,ze bedziecie napewno tesknic

ZA DUZO SLODKIEGO WPLYWA NA MNIE ZDECYDOWANIE BARDZO NIEKORZYSTKIE

zaraz pojde zrobic sobie pozywne sniadanka czyli platki musli z mleczkiem
milego dnia

tiskus a skad Ty masz takie chody jezdzisz do rodzinki czy zalatwiasz sobie jakos droga oficjalna te wyjazdy? badz co badz potrzeba troche organizacji, a Ty nas tu zaskakujesz nowinkami

Ago ja mam tak i w niemczech samych znajomych wiec sobie od czasu do czasu do nich jezdze
jutro oficjalne wazenie
a dzis wcinam pierogi ruskie

Czesc Tiskussssss


Wpadlam na chwilke.Poniewaz rzadko zagladam na forum z powodow zlego polaczenia z siecia skorzystam z okazji i przesle Ci pozdrowienia i moc usciskow.Trzymaj sie co do diety, a slodycze raz na jakis czas nie zaszkodza.

Buziaczkiiiiiiiiiii

o! a kto to zagladnal na swoj watek ??

wiec czekam Tiskus z niecierpliwoscia na Twoj wagowy wynik!

ja tez sie jutro waze i albo bede plakac, albo podskakiwac

jak Wy dziewczynki tyle kilosow pozrzucalyscie, to ja moze jeszcze 10 zrzuce i dojde do wagi z poczatku podstawowki

Dodus ja tez jak widac rzadko siedze i zagladam na forum bo nie jest tu tak jak kiedys pozmienialo sie...ale zawsze zagladne zeby Was poczetowac jakas pyszna herbatka

Kolejnaprobo tak tak to znow ja odswiezam swoj watek od czasu do czasu

Dzis sie zwazylam i powiem tak nie schudlam i nie przytylam dalej waga pokazuje 67 kg.ale to znaczy,ze nie jest tak zle bo zawsze moglo by byc gorzej nastepne wazenie bedzie zaraz przed swietami bo w akademiku nie mam wagi i tylko kiedy jestem w domu to sie waze
milego wieczorku

grzeczna dziewczynka

swieta to da kazdego z nas bedzie pewna proba.. moj rekord to chyba 6 kilo w dwa tygodnie (przybieranie oczywiscie)

teraz jakos mi idzie, wiec narazie o tym nie mysle..

mam jeszcze 2 tygodnie do wyjazdu sluzbowego i potem od razu jade do domu, wiec jeszcze ciut troszke czasu zostalo do zmienienia wyniku na wadze..

troche znowu odplywam od tematu dietkowania...

Miłego wtorku.Wróciłam i juz nie zamierzam znikać.