Hej
Zaczynam wielka akcje odchudzanie - nie bede mowila "od jutra" bo owo jutro nigdy nie nadejdzie.
Kolezanka dala mi przepis na jakas "miksture" po ktorej jej ciotce udalo sie schudnac (nie wiem tylko czy zmienila swoje nawyki zywieniowe, czy zaczela sie ruszac itd). Zakladam wiec ze to byl taki "wspomagacz" albo mobilizator - bo jesli w cos wierze to to zadziala, no nie?
Oto to "cudo":
Zaparzyć 4 łyżeczki rumianku lub mięty w litrze wrzątku. Dodać do tego napoju 2 łyżki soku z cytryny, 4 łyżki miodu i 1 łyżkę octu jabłkowego. Pić trzy razy dziennie.
Zakupy już zrobiłam - tylko nie bardzo wiem, dlaczego akurat łączyć z tym wszystkim miód - chyba po to, żeby było pijalne
Poza tym zamierzam zacząć znowu jeździć na rowerku - czysta przyjemność tylko ostatnio ciągle brakowało mi czasu. No i ograniczenie słodyczy -od razu cera się poprawi
3majcie kciuki
Zakładki