-
Katarinko u mnie w dziekanacie ejst tak samo!! w ogole sie Nami nie obchodza dbaja tlyko o swoje tylki;/ ehhhh
no to ambitne plany na wieoczr widze
-
o to widze Asiu ze kawaly o babkach w dziakanacie nie przyszly z kosmosu!!im sie nie chce nawet schylic nawet zagladanac po te indexy!! odsylaja nas na stronke uczelni gdzie informacje np o konsultancjach sa zupelnie inne niz w rzeczywistosci!!
oj nie chce mi sie cwiczyc, cosik w krzyzach mnie pobolewa i podbrzusze - ja oszaleje !!
no nic chociaz na pol godzinki by sie przydalo a potem do lozeczka kochanego
-
Laska, szkoda czasu na nerwy na dziekanat :P Ja już do tego na 1 roku doszłam, bo inaczej bym wyłysiała. U mnie zawsze zapomną pieczątkę wbić, dziekan się zapomni podpisać itp. Już się przyzwyczaiłam.
Kotleciki krabowe? A to dobre jest?
-
oj znam to Frozenku - ale wczesniej na licencjackich jak sie personel w dziekanacie zrobil i porzadek to było spoko
no wlasnie ja tez pierwszy raz kosztowalam , wczoraj kupilam w Leclercu, i nawet dobre a ze szpinakiem mniam
-
wracam pomału do żywych :P
powodzenia na SB i koniecznie idź do lekarza!żebyś sobie krzywdy nie zrobila jak cwiczysz, skoro masz bole,trzeba uważać na takie rzeczy, bo potem jest za póżno
-
myslalam ze zle przeczytalam o tych kotlecikach ;]
one sa panierowane?
Pamietam ze kiedys uwielbiama jesc kalamary z Northfish ;] wszyscy moi znajomi nie mogli tego przelknac a ja sie tym delektowalam ihih
Dobranoc kochana
-
Witaj słońce!
z tymi indeksami to niefajna sprawa, ale takie sa już dziekanaty , ja miałam taka wredną babe w dziekanacie do 3-ego roku i dopiero na 4-tym mi się zmieniło, ale ta teraz to do rany przyłóż
Mam andzieje,ze szybko się odnajda te indeksy, a te dziekanatowe baby po prostu trzeba na studiach przeżyć
Ps.a jak wczoraj się udały ćwiczenia? było te poł godzinki ??
Miłego dnia Kochana!!!
-
-
Hej Słoneczka bardzo pola mnie krzyże nie wiem czy to promirniuje od podbrzusza czy mnie przewialo na Świętach i teraz są skutki
Miałam rano myć głowę , ale nie chciało mi sie wolalam pospac o 20 minut dłużej
Liniunia - tak ćwiczonka były : 30 min rowerka i 8 minute abs
monic - no takie jakies sa, ale mi smakowały, teraz mam w lodówce tylko fitel z mintaja i kurczaka
Jolu melduje, że dzis ide sie zarejstrowac i umowic na wizyte do ginekologa
Asiu dziiekuje
-
Witam Cię Towarzyszko w dietowej niedoli :P
Widzisz, poćwiczyłaś wczoraj, a ja nic. Ale dziś się poprawię. A przynajmniej postaram... No nie, dobra, poprawię się!
Co dziś szykujesz na obiad? Bo mi się jakoś nie chce wymyślać :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki