Hej! Wszystkim!
Także zaczęłam 26 lipca b.r., czyli wczoraj tak nieświadomie jak wy
Także ważę 68 kg i niewiem czy wyglądam dobrze, czy też nie, ale źle się czuję z obecną wagą. Jestem wzrostu 174 cm. Nie mam określonej wagi, do której chcę schudnąć, ale gdzieś około 60 kg. Jak byłam młodsza moim ideałem było ważyć 57 kg, niewiem dlaczego, ale dlaczego tego ideału nie spełnić, przynajmniej w wersji przybliżonej
Dziś zjadłam 1200 - 1300 Kcal i jeździłam 1,5 godzinki na rowerzę (lubię to) zjadłam faktycznie niewiele tych Kcalorii, ale jak narazie nieczuję jakiegosik głodu Nie czekam na hiper szybkie efekty, ale boję się efektu jojo Jak do niego niedoprowadzić? Nie mam ustalonej żadnej diety, poprostu jem "co chce" ale w wersji zminimalizowanej. Także nie chcę wrzucić się w wir drakońskiej diety. Zależy mi tylko nad kilkoma kilogramami. Tak naprawdę nad czterema Dołączam się i POWODZENIA!
Proszę napiszcie mi, albo ideślijcie do linku, jak tak naprawdę "jakoś" ominąć efekt jojo??