wow!!! oklaski dla koleżanki; tyle brzuszków to naprawdę bomba;
jestem pełna podziwu dla Ciebie!

zrobię tak jak mi radzicie; a do tego czasu posiedzę na dietce 1000 kcal;
zobaczymy co z tego wyjdzie; staram się układać jadłospis
pod swoje ulubione jedzonko; całe szczęście że uwielbiam warzywa
i owoce; do tego duszony kurczak albo indyczek i tak właśnie przejechałam
początek studiów; te dodatkowe kilogramy to przez faceta.... same kopytka,
bitki, tłuste żarełko.... pizza po 11.00;;;;;;;;;noooo tak było; człowiek się
zakochał i przytył...a przecież powinno być odwrotnie;
hi hi ale razem z wami dojdę do wagi z I roku studiów; nie wiem ile mi to
zajmie, ale nie myślcie że sobie stąd pójdę, o nie nie; cmoków 1000 dla was