hello Markowa:DD pewnie juz dolecialas na miejsce i mam nadzieje ze cala i zdrowa;))) przepraszam ze tak zaniedbałam Twoj poscik;DD
Jak Ci idzie odchudzanko i cwiczonka??:))
buziale:*
Wersja do druku
hello Markowa:DD pewnie juz dolecialas na miejsce i mam nadzieje ze cala i zdrowa;))) przepraszam ze tak zaniedbałam Twoj poscik;DD
Jak Ci idzie odchudzanko i cwiczonka??:))
buziale:*
Haloo, nie ładnie tak znikać... ;( Wracaj tu i migiem tłumacz się, dlaczego Cię nie ma? :evil: :wink: :mrgreen:
no ladnie ladnie tak zniknac z naszego forum:)))
Tęsknimy strasznie więc wracaj do nas szybciutko :!:
Cześć kochane moje :!: Już się tłumaczę:
Nawet sobie nie wyobrażacie jak trudno dostać się do komputera... Mój braciszek ciągle go okupuje... :roll:
Ale już jestem :!: :D
W sobote byłam na koncercie Akuratów - tak jak pisałam, a w niedziele w Zabrzu był koncert Hity na czasie Radia Eska i tam też byłam :D . Troszkę się wyszalałam, ale dalsze rozrywki mnie czekają :P . Zapytacie: co to ma do mojej diety? A to, że nie mam czasu jeść. Mama pyszności podstawia pod nos, ale dzielnie się opieram. Zakupiła nawet specjalnie dla mnie masę jogurtów,serków wiejskich, warzyw, owoców, więc nie narzekam :wink: . Co do ruchu: teraz autiem się wożę (hehe, ostatno nawet przez przypadek pojechałam kilka metrów lewą stroną ulicy i zapytałam się kolegi siedzącego obok dlaczego facet w bordowym Oplu jedzie na mnie - ruch w Irlandii jest lewostronny - ale żyję jak widać :wink: ). Autko stawiam z reguły jakiś kilometr, dwa dalej żeby chociaż trochę ruchu było. I jakoś leci - waga oczywiście również :D . Ale do porządku zważe się po powrocie, więc spodziewajcie się niusów w poniedziałek :) .
Cieszę się baaaaarrrdzo, że jesteście tu ze mną...
A teraz lecę zobaczyć co u Was...
Buziole :D :D :D
no kochana od razu lepiej ze jestes:DD az milo bylo zobaczyc ze na poscie jest news od Ciebie hehehe:)) co do autka to dobry pomysl to stawianiem na odleglosc:D hehe ja wyjezdzilam bak, tam reszka zostala i poprostu nie jezdze:DD wszedzie na pieszo latam:))
Najwazniejsze ze waga leci w dół:))\\
Co do koncertu bardzo Ci zazdroszcze ze bylas:) ja mialam isc jak byl u nas ale impreze rodzinna mialam i nie wypaliło:(( a bardzo ich lubie bo sprawiaja ze chce sie zyc i mam bardzo dobry humor;DD
"A droga długa jest niewiadomo czy ma kres a droga kręta jest co dalej za zakrętem jest kamieni mnóstwo pod kamieniami leży szkło szło by się długo gdyby nie to szkło to by się szło to by się szło, to by się szło gdyby nie to szkło ":)))
kochana milego dietkowania;DD co do komputerka ja sobie kupilam laptopa zeby mi braciszek nie blokowal a teraz jest w Norwegii to mam 2 w dostepie:DDD
buziale:*
Ty uważaj z tą lewą stroną w Polsce bo masz tu do nas jeszcze dłuuuuugo zaglądać :D
Fajowo, że kiloski lecą w dół. Mam nadzieję, tak będzie nadal :D
Miłego dnia słonko :D
Hmm któregoś razu odbierałam brata z lotniska, no i tak jedziemy, jedziemy, szosą, a On nagle na mnie z wrzaskiem: "Oszalałaś??? Którą strona Ty jedziesz? Na lewo zjeżdzaj..." Tiaaa, to bym daleko na lewym pasie ujechała hehe
Kochana, odrazu się lżej na serduszku robi jak wróciłaś hihi
Jak tam dzisiejsze dietkowanie?:) Udaje Ci się uciekać przed smakołykami mamuśki? :mrgreen:
Witam :)
Fajnie, że już jesteś i powolutku się przyzwyczajasz do prawostronnego ruchu :) :D:D zabawnie to musiało wyglądać ;)
Co do smakołyków mamusi to nie dziwie się jej że próbuje Cię uszczęśliwić skoro nie widziała jakiś czas swojej córy ;) ale nie daj się tym pysznościom bo nie po to pracowałaś tyle nad sobą żeby teraz to zmarnować ;)
Pozdrawiam :)
Zupełnie jak w tym dowcipie:Cytat:
Zamieszczone przez Markowa
spiker w radio: Uwaga, trasą A2 jeden samochód jedzie pod prąd.
kierowca: Jeden? Kurna, wszystkie!
Fajnie, że znów jesteś :)