Hej! Ja mam 163 cm wzrostu ważż 59 kg, niby ta waga nie jest duza ale naprawde zle czuje sie w swoim ciele wiec cie rozumiem. Nadal nosze L, nadal nie moge sie ladnie ubrac bo wszystko jest w rozmiarze XS i S. Nadal walcze i wierze ze kiedys moje wysilki naprawde zaowocuja i bede mogla sie cieszyc wspaniala figura. Tobie tez sie moze udac, uwierz w siebie, zmobilizuj sie! Po 1. przejdz na diete najlepiej 1200-1500 kca jesli nielubisz liczyc kcal jedz poprostu mniej. Cwicz, chodz na spacery, cokolwiek. Pomysl - zdecydujesz sie teraz na diete w grudniu mozesz byc juz szczupla! I nie katuj sie , jesli masz ochote sobie czasem odpuscic zrob to. Pozdrawiam, zycze wytrwalosci glowa do gory, czasem jest zycie do d**y ale trzeba sie podniesc i isc dalej tylko ciezka praca da sie cos osiagnac.