:]
witaj,
ja kiedyś zaczełam się zastanawiać na co bym narzekała i na co zwalałabym każde niepowodzenie,jakbym już schudła i była taka,jaka chce?!?:> Teraz już tak nie robię,ale kiedys, gdy ważyłam o wiele wiecej niz teraz na wszystko mialam usprawiedliwienie "bo jestem gruba".
Więc Twój chłopak ma racje,dlaczego nie mamy tyle motywacji,zeby dociagnac dietę do konca~?!?;/

Zyczę powodzenia w dietkowaniu.