Mija dzień za dniem. Waga wciąż leci w górę. Wakacyjne wyjazdy nad morze i w inne typowo turystyczne miejsca pozostawiły po sobie wspomnienia... niestety i w 7 dodatkowych kg. Przed wakacjami udało mi się schudnąc do 61kg, lecz dziś niestety muszę powróci na forum z podwiniętym ogonem i przyznac się publicznie, że waga wróciła do wagi wyjściowej... Smutno mi.
Sama nie wiem jaką dietę stosowac, co robic ze sobą... Brak mi jakiejkolwiek motywacji i wsparcia. Mojego ukochanego zabrali mi tydzień temu do wojska i nie ma przy mnie pomocnej dłoni. Nie mam wogóle siły w sobie. Tragedia... Czuję się samotna i GRUBA!
Pomóżcie...[/code]
Zakładki