Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 45

Wątek: 50kg w dół czy to możliwe?czy ze wsparciem forum sie uda?

  1. #11
    moni1000000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    mroweczk88, dzieki , trzymaj kciuki i nie puszczaj , przynajmniej do pazdziernika
    secretive thx,
    o mnie?? o sobie zawsze trudno mi pisac i mówic, mysle ze w trakcie topiku duzo rzeczy wyjawie :P
    120kg jedst moją największą wagą w zyciu, ciąża mnie doprawiła, i niestety niezamieniłabym szczupłosci za ciążę, cieżką i długą, córcia ma teraz 7mies, i jest moim spelnieniem marzen, a kolejne marzenie schudnać
    mieszkamy sobie z mężusiem , teraz wychowuje mała, wczesniej dużo jeżdziłam za kaska, na jesień myśle jakoś sie usamodzielnic, mały biznesik
    i to jest moje ostatnie 5 min, zeby wtrybic sie w odchudzanie, pozatym ostanie mies myslałamo diecie, ale teraz dopiero ojrzałam psychicznie i wierze ze z Wami mi sie uda

    advena cieszę sie , bedzie zawsze mnie mobilizował twój sukses pszyszły

    kama 11 mysle o brzuszkach i orbitreku, niestety jestem sama z karolinką wiec nie mam mozliwosći wyjscia sama na fitnes, ale zaczne za pare dni jak żoładek przyzwyczai sie i przestane myslec op jedzeniu


    Inezza thx, mam loreala perfectslim, w tubie, zastanawiam sie nad ta nowa serią z EVeline, co sadzicie o tych preparatach? polećcie coś dobrego w miare przystepnej cenie

    agnes86 informuj mnie o sukcesach

    snoi thx,

    mejdejka75 thx, czy rocznik 75?? ja jestem 75

    oczywiscie w miare wolnego czasu zapoznam sie z Waszymi problemkami i suksecamipostaram sie wpadac codziennie, raczej po 21, jak mała spi już, czuje ,że sledzenie forum pomoże mi z napadami głodu i myśleniem non stop o żarełku:-/

  2. #12
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    moni trzymam kciuki na pewno Ci się uda jeżeli tego chcesz !
    najważniejsze jest właśnie dojrzenie do decyzji o odchudzaniu, a własciwie o zmianie swojego życia

    rozłóż utratę wagi na długi okres czasu - myślę że rozsądne będzie ok 1,5 roku - powolutku do celu
    mi 20kg zajęło ponad 7 miesięcy

    ważna jest nie tylko praca nad ciałem, ale i nad psychiką - może nawet ważniejsza, żeby zacząć się inaczej postrzegać a potem przyzwyczaić do nowego wyglądu

  3. #13
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    To życzę powodzenia w "brzuszkowaniu" i "orbitrekowaniu" :P Do tego dołóż sobie duuużo spacerów z Karolinką Z pewnością przysłuży się Wam obu (teraz już nie będzie takich upałów, to na pewno nie będą szkodzić )
    Pisz nam, jak idzie dietkowanie

  4. #14
    BORANKA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Witaj Monia

    Super, ze do nas przylaczylas. Mnie forum naprawde TRZYMA. Dlaczego? To proste : a ilu masz przyjaciol, ktorzy rozumieja twoj problem? Bo ja zadnego, poza jednym, ktory NIBY mnie motywuje, czasem pyta, ale jak mialam atak przez 1,5 miesiaca, to nawet nie zapytam. Wiec gdy powiedzialam sobiz, ze jestem SAMA, to odkrylam FORUM. Tu mozesz zajrzec, pogadac, wyzalic sie, wykrzyczec, i najwazniejsze, ze NIKT cie nie wysmieje, bo WSZYSCY mamy jeden problem i jedno marzenie : schudnac. Wiesz, ja zaczynalam od wagi okolo 145 kilo w grudniu tamtego roku, dzis waga pokazala 124! Ale widzisz, ile miesiecy...
    Mialam wpadki, ATAKI, trwajace kilka, kilkanascie dni, a najwiekszy to 1,5 miesiaca.
    Ale to nic, trzymam sie. A poza tym, kazdego dnia pisze swoj "intymny pamietnik", dzis zaczynam drugi zeszyt (pierwszy mial 192 strony). Mi to duzo pomaga, moge sie nazwac (glupia, zapasiona, ociekajaca tluszczem swinia), poza tym zaczelam swoj problem ROZGRYZAC od strony psychicznej. Bo psychika jest duzo wazniejsza od reszty. Gdybysmy byly maszynami, tobysmy wszystkie byly szczuple i nie byloby forum.
    A tak, to widzisz? Masz tylko 120 kilo, zgubisz to z nami.

    Pisz czesto, zagladac, nawet jak bedziesz miala wpadke, to pisz o niej. Dzieki nam nie bedziesz miala nastepnej.

    O skore musisz dbac od poczatku. Ja wciaz mam brzuch ogromny, ale JEDRNY (he he) :P :P :P
    Kosmetyki, ktore stosuje :

    - EVELINE COSMETICS - SLIM EXTREME 3D SPA - krem wyszczuplajacy + ujedrniajacy (13 zl tubka 200 ml)
    albo
    HEAN NATURA - ALOE ACTIVE - antycellulite Balsam do Ciala (11 zlotych)

    Naprawde warto

    Pozdrawiam i do dziela!

    BORANKA

  5. #15
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    moni1000000 witaj
    mamy taką samą wage startową... ja ie "niby" odchudzam chyba 2 tydzień, z czego ten 1. to nieustające pasmo porażek... na początek zastosowałam zwykła diete MŻ, nie przekraczającej 1500 kal. Ale wpadek miałam co nie miara no i waga średnio w dół poszła, ok 2 kg i sie wacha bo zbliża mi sie @ i też moze dlatego.
    Ja uważam ze jak mi sie chce wafelka i juz nie moge wytrzymac to lepiej zjeśc pół czy jednego niż potem pół torebki. Jak sie przestawie tak calkowicie na tryb "dietowy" to zamiast dietey MŻ bede jeśc zupełnie inne rzeczy, bardziej dietetyczne

  6. #16
    moni1000000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    podsumowanie niedzieli

    serpentia , kama dzieki za wsparcie

    boranka i steffka stajemy w szrany mamy podobne wagi, och jak dobrze ze nie jstem sama, powoli a trwale

    @małpki jeszce nie mam, karmie, mogłaby sie pojawic, bo od 6mies, jestem jak przed@

    a teraz podsumowanie
    troszke pofolgowała , od rana, szklanka koktajlu z kawałka ananasa , marchwi i jabłka na kostkach lodu, serek topiony, kilka sliwek, obiad- wołowina gotowana , spory kawałek z marchewką gotowaną, potem, pomidor, pół melona, garsc słonecznika ziaren, jabłko, sliwki ze 4 szt, ogórek kiszony, a na kolacje miałam zjesc 2 jaja gotowane i nie wytrzymałam zamiast jaj zjadłam torebke 100g popkornu,
    w sumie cały dzien chodziłam i szukałam czegoś do podjedzenia , mozę dlatego ze siedziałam w domu i pogoda nie słuzyła na spacer z małą,

    może być krok do tyłu, byle potem były dwa przodu zobaczymy jutro

    ważonko robie w soboty rano

    spokojnej nocki papatki

  7. #17
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    No ta torebka popcornu trochę nie na miejscu, ale wierzę, że jutro będzie lepiej Ja niedzieli też nie lubię, bo niedziele przeważnie są nudne i cholery jasnej można dosta jak się w chacie siedzi. Ciągle się łazi i szuka czegos,a najstraszniej jak się znajdzie pyszniutkie jedzenie :P Ale ja wierzę, że Tobie przez każdą niedzielę uda się przebrnąc

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  8. #18
    Annakos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2006
    Mieszka w
    Iława
    Posty
    46

    Domyślnie

    monii 1000000 witaj!
    Dzięki,że mnie odwiedziłaś, niecierpliwie czekam na następne motywujące odwiedziny! Gratuluję córci !!! ja mam 2 chłopców i sporo starszych os Twojego maleństwa ale ja chyba pozostałam ciągle na etapie kiedy oni byli tacy maleńcy... To pewnie dlatego nie czuję sie tak dużo starsza od Ciebie i od dziewczyn.Po prostu łączą może trochę dzieci, a najbardziej wag (ciał naszych). Ja od tygodnia usiłuje coś z tym zrobić ale skutek jest tak mizerny, że gdyby nie to forum to chyba dałabym sobie spokój. A tak, poszukuję sił do walki, bo nie wiem czy naprawdę dojrzałam. Pozdrawiam i ściskam serdecznie! Anka

  9. #19
    moni1000000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam Was, i dzieki za wsparcie, to działa, to naprawde dziala

    podsumowanie poniedizalku,

    nie bylo tak zle, rano duzy pomidor i wygotowana kiełbaska na gorąco bez chleba(uwielbial mieso, kielbasy i wędline) , potem kawa i pare sliwek, potem szynka gotowana ze 20dag i sałatka grecka z oliwkami i połową sera feta lajt( zauwazyliscie ze licht zostalio spolszczone na lejt ) do wieczora nic, jak dobrze ze goscie przyszli wiec miałam głowe czym innym zajeta niz mysleniem o jedzieniu, i kolacja, koktail z jablka i brzoskwini na lodzie, ale bylo za malo i dojadlam brzoskwinke jedna i chyba zaraz jeszcze jablko zjem ,

    i jak moze byc? nie licze kalori, nie jem chleba , makaronu i ziemniaków.

    koncze, ide poprzegladac inne temaciki Wasze, buziaczki :P

  10. #20
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Dobrze, że jesz mięsko, białko jest potrzebne Kawa i parę śliwek - hmm, nie powinno się głodu zapijać kawą, chyba że śliwki Cię nasyciły No i mam nadzieję, że od takiego połączenia nie było sensacji Czy tą kolacją był ten koktajl owocowy? Czy coś jeszcze? Na przyszłość węglowodany proste lepiej jeść wcześniej, a później białko, ale przy gościach można sobie robić wyjątki

    Chlebek, makaron i ziemniaki jeść można, byle nie w nadmiarze Chlebek najlepiej ciemny, chociaż jak powtarzam - jedzenie białego nie jest końcem świata

    Miłego dnia

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •