zazdroszcze tego wyjazdu... ja w weekend wybieram sie na 25 km marsz z moim chlopakiem, mam nadzieje, ze nie padne.
a na basen tez, tyle, ze dopiero od wrzesnia bo mi zamkneli, chamy, na sierpien basenwurzylam sie jak nie wiem.
cieszymy sie, ze dobrze Ci idzie i nie przejmuj sie tak jakimis malymi wpadkami! ja kalorii w ogole nie licze, po prostu sie pilnuje.zobaczysz, schudniesz szybciej niz myslisz.
![]()
Zakładki