Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 85

Wątek: ciekawe czy sie uda??:)

  1. #1
    Awatar agnes86
    agnes86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    857

    Domyślnie ciekawe czy sie uda??:)

    witam
    jak kazda (i kazdy) tu chyba przed napisaniem wlasnego watku troche tu bywalam i stwierdzilam ze forym jest chyba dosyc skutecznym "pilnowaczem". mozna powiedziec, ze na diecie jestem od jakichs 30 dni, ale byly rozne wpadki...moze taki pamietnik mnie zmobilizuje
    mam 21 lat, 159cm (i lubie swoju wzrost ), ok 62 kg- pol roku temu bylo 67,5 wiec cos sie ruszylo- i wlasnie ten minispadek mnie zmobilizowal, bo pokazal na moim wlasnym ciele ze...jednak sie da no, wiec zaczynam z mnostwem dobrych checi (ktore zawsze mialam) i z nadzieja, ze w tym przypadku moj slomiany zapal (ktory tez mnie charakteryzuje) sie nie ujawni
    w diecie chce postawic glownie na ruch- kalorii nie liczyc, bo pracochlonne, ale po prostu jesc mniej. nie jem juz slodyczy (co jest moim uzaleznieniem chyba...) i bialego chleba.
    schudnac nie chcialabym tyle z kilogramow (bo miesnie przeciez waza...) a z wymiarow, ktore sa nastepujace:
    biust- 90 (ha, ideał
    pod biustem- 77
    talia- 79
    pod pepkiem- 88
    biodra- 93
    udo- 57
    lydka- 39 (to chyba przez gory...)
    zmniejszyc chce sie glownie z talii, podbiuscia, brzucha no i troche z uda- wewnetrznej czesni bo znudzilo mi sie cerowanie spodni. wydaje mi sie, ze z ta lydka to sie juz nie za duzo da zrobic- to raczej sa miesnie.
    no... to na razie tyle. zyczcie mi powodzenia troche sie rozpisalam
    pozdrawiam
    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" Augustyn z Hippony


  2. #2
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Uda Ci się z pewnością Super, że masz zamiar zrzucać centymetry, i to ćwicząc - wiesz już, co będziesz ćwiczyć? Jakieś zestawy ćwiczeń, zajęcia czy co?

    Życzę Ci powodzenia!

  3. #3
    Awatar agnes86
    agnes86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    857

    Domyślnie

    jak na razie to chodze na basen codziennie na godzine- ale 19 sie skonczy, bo zamykaja pozatym robie sobie ta kaszmarna a6w, psaudo pilates (bo sama z ksiazki wiec pewnie troche bledow robie). no i po miescie sie poruszam moim starym wysluzonym rowewrem a nie tramwajem ach no i od czasu do czasu w gory chodze. to chyba powod moich wielkich lydek...:/
    od roku akademickiego przenosze sie na zacisze, nad rzeke, wiec dojdzie do tego nieganie skakanka i hulahop- w granicach rozsadku oczywiscie bo toz licencjat nade mna wisi
    no i nosze sie z zamiarem zakupu rolek ale musze na nie najpierw zarobic...
    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" Augustyn z Hippony


  4. #4
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    agnes86 zazdroszczę Ci tego basenu ja jeszcze musze poczekac z tydzień lub dwa , póki nasz otworzą , na razie jest przerwa wakacyjna.
    Ale jak tylko otworzą ruszam z córeczką , wykupimy sobie karneciki i będziemy pływać.
    Jak to dobrze ,ze zapisałam swoją córkę rok temu na naukę pływanie , teraz już nie musze się o nią tak bać ,ze się utopi , podejrzewam ,ze ona pływa lepiej niż ja


    3mam za ciebie mocno kciuki , chociaż ci tej obecnej wagi bardzo zazdroszczę

    pozdrawiam

  5. #5
    Awatar agnes86
    agnes86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    857

    Domyślnie

    dzisiaj zjadłam:
    11.30- omlet z dwoch jajek z pomidorem i dwa chlebki Wasa (jeden z chuda szybka drugi ze szprotka) i salatkę z warzyw
    14.30- nektarynkę i małe jabłko
    18.00 rosół z makaronem (nie ma to jak babcine obiadki w niedziele...), ziemniak gotowany i udko z kurczaka, tudzież gotowane.
    z ruchu- godzina na basenie i torhc pojezdzilam po miescie na rowerze. jeszcze mnie czeka a6w i troche gimnastyki.
    z godzinami posilkow troche poszalalam, ale w tygodniu tak pozno nie wstaje to jem o przyzwoitych porach...
    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" Augustyn z Hippony


  6. #6
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Wcale nie zjadłaś dużo Udko gotowane - to dobrze Może w następnych dniach jedz częściej? Bo tutaj widzę tylko dwa porządne posiłki i jedną "przekąskę" - a najlepiej jeść 5-6 dziennie, w tym 3 główne No ale pewnie niedługo złapiesz jakiś rytm

    Fajnie, że byłaś na basenie i na rowerku

    Pozdrawiam

  7. #7
    gwiazdeczka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pewnie, że się uda!!!!
    A czemu miało by się nie udać?
    Tu znajdziesz fajnych ludzi i dużo wsparcia
    Pozdrawiam bardzo gorąco

  8. #8
    Awatar agnes86
    agnes86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    857

    Domyślnie

    no to dzen zakonczylam o 21.30 gotowana kukurydza... no, chociaz troche zgrzeszylam- zjadlam piec plasterkow ananasa suszonego...
    teraz troche gimnastyki i o 24 mam nadzieje polozyc sie spac
    dobranoc
    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" Augustyn z Hippony


  9. #9
    kimuss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agnes86 powodzenia Ci życzę jesteś wytrwała dasz radę !

  10. #10
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Zycze miłego i dietkowego poniedziałku :P :P
    BUZIACZKI :P :P :P

Strona 1 z 9 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •