Wiem co czujesz,bo ja tez przytylam na wadze.I jestem juz trzeci tydzien na diecie.Na poczatku ladnie zlecialo,pozniej stagnacja a teraz poszlo ciut w gore.

Zdolowalo mnie to totalnie,bo to takie demobilizujace.Juz bym wolala,zeby wskazowka szla regularnie pomalutku w dol niz tak skakala.

Ale popieram przedmowczynie-nie ma co sie zalamywac,tylko dalej robic swoje.Dobrym punktem na ocene efektow bedzie rezultat po miesiacu w stosunku do wagi wyjsciowej i po 3 miechach.Jesli u mnie bedzie niezadowalajacy to daje sobie spokoj.