Witam wszystkich !
Jestem nowa na forum, poniewaz dzis zaczynam 1 dzień mojego tysięcznego podejscia do odchudzania!
Jak narazie idzie mi jeszcze niezle, ale moj problem polega na tym, ze mam chyba za mało wiary w siebie. Nie jestem typem człowieka,który jak coś postanowi to żelaznie trzyma sie zasad postepowania.
Wiem, że za kilka dni nie będę już tak bardzo przejmowała sie tym co jem.Chociaż cały czas bede pamiętać, ze powinnam się odchudzać!
Jestem bardzo pozytywną osobą, ale jeżeli chodzi o moje ciało to coraz bardziej go nienawidze, a jednoczesnie nie mam tyle motywacji żeby się go pozbyć!
Chciałabym zrzucic chociaz 10 kg , to byłoby spełnienie moich marzeń!! Zazdroszcze Wam wszystkim siły i wytrwałości i mam nadzieje ze to bedzie też moje ostatnie, pełne ofektów odchudzanie!
Pozdrawiam !!
Zakładki