To czekamy z niecierpliwością na Twoje prace, kochana! Zazdroszczę Ci tego aparatu strasznie, strasznie! I tych imprez, bo ja to oj dawno z domu wieczorem nie wychodziłam...
Ja się będe zabierać do "Cierpień młodego Wertera' - korzystam z chęci póki je mam! ;D
Buziaczki i baw się dobrze!
Zakładki