witam serdecznie

ja również chętnie się przyłączę do odchudzania-silnej woli nigdy za wiele

udało mi się zrzucić 11 kg i jest to mój największy wyczyn od czasu dietkowania. Nie stosuję żadnej konkretnej diety, znaczy wywaliłam słodycze i tłuszcze....(ale nie całkiem ). Na początku było 1000 kalorii, ale szybko mi się znudziło...po prostu staram się zdrowo odżywiać. Ruch zacznie się w pażdzierniku (aerobic na uczelni), to może jakoś lepiej będzie...
pozdrawiam serdecznie

M