jestem jestem , serdeczne dzięki za rady i słowa otuchy .
Bardzo poważnie zastanawiam sie nad tą SB tylko boje się , że braknie mi wytrwałości no ale do choroby nie można na zapas się zamartwiać.
Ograniczyłam już troszke ilości i będę jadała 3 razy dziennie.
Teraz na miesiąc pracuję na umowe zlecenie w sklepie odziezowym więc nie co dziń dorywam sie do kompa.
Są tam fajne ciuchy ale w mniejszym rozmiarze od mojego ---może to dobra pokusa do chudnięcia hihi.
Co do ruchu to ruszam się ruszam![]()
![]()
![]()
Codziennie trochę ćwicze i chcę to stopniowo zwiększać.
Na razie zaraz ide sobie kupić buty na jesień bo jedyne jakie miałam sie rozpadają.
Piszcie co u was słychać.
Rolini jak wakacje minęły ---wyślę zdjęcia.
pozdrówka dla wszystkich ...
Zakładki