Nie przejmuj się, za mąż za niego nie wybierasz Ale to, co powiedział Marcin, to bardzo mocna motywacja. Przykra, ale mocna. I tego się trzymaj

Mimo przykrych słów jakie na imprezie usłyszałaś, bardzo dobrze, że znajomi Cię wyciągnęli do klajpy. Nie warto przesiedzieć całego życia w domu i stronić od ludzi.

Buziaczki