Wątek: krzaczek sie nie podda

Zaczynam dzisiaj
kilka nowych postanowien.. bo nie powiem ze wczesniej nie mialam doczynienia z dieta bo odchudzam sie w sumie ze dwa lata i ciagle jakies wzloty i upadki, mam nadzieje ze tym razem bedzie dobrze
bede tu sobie spisywala co jem i ile cwicze i wstawie suwaczek odnosnie niejedzenia slodyczy, bo to moje postanowienie od dzis zero slodyczy, ciekawe do kiedy mi sie uda
a co do diety, bedzie jaka bedzie i juz

Krzaczek ale powiedz cos wiecej o sobie,wzrost,aktualna waga i ile chcialabys schudnac czekamy na dokladny opis

waze 64 kg chcialabym 55 kg
mam 170 cm wzrostu :]

a dzisiaj zjadlam:
kanapke z ciemnego pieczywa z serkiem bialym
dwa jablka
5 klusek leniwych :] to takie cosik jak kopytka
i kawalek buleczki

to tyle
a cwiczenia to godzina i 15 minut steperka i brzuszki

hej krzaczku

fajnie że ktoś też zaczyna te męki co ja trzymam kciuki pozdrawiam

Nie ważysz za dużo
Ale rozumiem, że zawsze jest coś, co można zmienić - trzymam kciuki i pozdrawiam

Krzaczku witam i trzymam kciuki za wytrwałość. Pisz co i jak ci idzie
Pozdrawiam

ojej DZIEKUJE za wsparcie hihi

a dzisiaj dzien zaczynam o tej prze :P dopiero wstalam bo dlugo siedzialam w nocy..
kolo 12 w nocy zjadlam sobie jeszcze kanapke z ciemnego chleba posmarowana serkiem homogenizowanym ale mialam czas zeby to spalic bo poszlam spac po 3
dzisiaj juz jablko i pol zbozowego tosta

bardzo mi milo ze piszecie do mnie i czuje to wsparcie
hehe juz drugi dzien bez slodyczy musze sie im przeciwstawic