Asq no ja bardzo przepraszam, ale moj weekend byl wrecz wzorowy. cztery posilki dziennie, male, mieszcze sie w dobrym limicie kalorii. duzo jogurtow, owocow i warzyw, zero slodyczy. na obiady ryz z kurczakiem, zero jedzenia po 18, znaczy zadnych weglowodanow no i litry zielonej herbaty. w ododatku uczylam sie tyle, ze jestem po praniu mozgu.