Witaj Asiu!

Mam dokladnie ta sama sytuacje. Zrzucilam 12 kilo i teraz... no coz, wstyd sie przyznac... nie chce mi sie dalej zrzucac! Po 2 tygodniowej nieobecnosci wracam i walcze dalej. Dobrze tylko, ze nic nie przytylam (huhu, przy tym moim jedzeniu to myslalam, ze ze 100 kilo bede wazyc ).

Na 100% jestes ciezsza przez @, wiec nie martw sie!

Kazdy miewa gorsze chwile, ale poradzisz sobie - tego jestem pewna!

Pozdrawiam!