oh ja tez! kocham ziemniaki w kazdej postaci, tluczone, gotowane cale z koperkiem, pieczone w kawalkach albo cale z ogniska, rowniez takie gotowane w plasterki na patelni odsmazane mnia mnia mnia. tutaj odkrylam nowy wynalazek ktory pomaga sie pozbyc poczucia winy zwiazanego z tym smazeniem. jest olej w sprayu. jedno psikniecie ma tylko 1 kcal! wiec psika sie na patelnie tylko tyle ile potrzeba zeyb sie nie przypalilo i kalorii mniej