Witam Was Koleżanki i Koledzy

Mój problem jest banalny - chcę schudnąć, przeżyłam już chyba wszystkie diety cud, kopenhaskie, kapuściane, jakieś cudowne tabletki, koktajle, po prostu wszystko.

Byl juz taki czas kiedy pięknie schudłam (marzec - czerwiec) spadło ze mnie jakies 8 kg, były to dietki w połączeniu z pływaniem - później - wlasna głupota i bulimia, która mnie dopadła sprawila, że przytyłam dyszke..

Wczoraj zaczęłam tysiączka, do tego łykam ******l Pro i ćwicze... dużo...od wczoraj aerobik i ćwiczenia na siłowni, do tego wyszczuplający Roll masaż i - zacznam po prosty fajnie dbać o siebie Trzymajcie kciuki !!!!

Pozdrowionka, przede mna walka o zrzucenie 8 kg - mam 171 cm i teraz waże 68 kg Buziaki!!!!

Mój Mąż chce mnie taką.... z czerwca.....