-
ASq no wiem i tak cud ze zjadlam tylko 1 kawalek heh no a co u Emilki juz 5 dzien chodzi bez kolacji spac :wink: i zaczyna powiedzmy dietkowac hehe tzn stara sie ale to i tak super tylko ze ja jej za bardzo niechce naciskac bo to chyba nie na tym polega :wink:
-
No właśnie jeden kawalek serniczka to nie jest ciezki grzech tylko drobny grzeszek :P
Dziękuję za slowa otuchy :) dzis jest moj trzeci dzien diety kopenhaskiej, czyje sie swietnie i juz nie moge sie doczekac poniedzialku, gdy stane na wage ;)
Pozdrawiam i zycze dalszej wytrwalosci w dietkowaniu ;):)
-
czesc Magda M19!!!! no to fajnie jak czujesz sie na niej dobrze ,tylko tak dalej :) no ja dzis przesadzilam troszke z jedzeniem hmm na sniadanko kr chleba z pasztetem na obiad 200gr spagetti a na kolacje (o 16.30) 1,5 kr chleba z pasztetem i talerz barszczu czerwonego i dobilam dzis do 1035,00 masakra jak duzo tych kcal hehe chociaz wiem ze dziennie tak powinnam jesc eheh :wink: mykam pocwiczyc i spalic ten kaloryczny pasztet :? milego wieczoru zycze!!!!
-
no własnie to nie o to chodzi zeby to robic dla kogos czy przez kogos ale dla Siebie a czemu opuscila forum?? oj a Tobie idzie pienie ?:P jesz ladniutko?:)
-
dokladnie nie wiem czemu opuscila forum bo tak szczerze to nie rozmawialam z nia na ten temat :roll: .no niby ladnie ale jakos tako pelno sie czuje a jadlam o 16.30 a juz 19 a ja dalej pelna hmmm to za pewne te cholerne spagetti :? bio gdybym sobie zrobila ryz to tyle bym tego nie zjadla bo nie jest takie dobre ohhohh trzeba sie wziasc w garsc i walczyc dalej a nie sie obijac hehe
-
szkoda ze zrezygnowąłam z forum bo wydaje mi sie ze tu idzie łatwiej..no ale Ona wie co robi napewno jest madra kobietka:)
no a tam nie rpzesadzaj kalorycznie slicnzie ... wiec nie amsz co czuc sie ciezko:P
-
no ja wiem ze z forum idzie latwiej dlatego tu ciagle jestem ,dobrze ze znalazlam ta str :) no moze to dziwne ale ja juz widze ze moj brzuch jest dzis wiekszy cholercia ale juz po cwiczonkach tzn 200 pol brzuszkow i troszke sie porozciagalam hmm mysle nad rowerkiem ale cholercia sie psuje tzn zacina sie i regulator predkosci padl i mam go na najwyzsze obroty i wyciagam na nim tylko 10 15 min :roll: no niewiem zobacze moze sie skusze hmm
-
no i skusilam sie na ten rowerek ale tylko 10 min bo dyc na tym sie jezdzic nie da ohh jaka jestem zla :evil: ale maz jutro bierze go do pracy i miejmy nadzieje ze go naprawi.ide troszke na telewizor popatrzec i napelniac sie woda heh .milej nocy zycze wszystkim :wink:
-
no ale dobre i 10 minutek kochana :p dobrej nocki:)
-
To, że zjadłaś więcej niż zamierzałaś to nic ;), a poza tym tak jak powiedziałaś, tyle kalorii powinno się spożywać dziennie. Na szczęście z tego co widzę sporo się ruszasz: półbrzuszki rower. trzymam kciuki za szybką naprawę, bys mogła na niego wskoczyć i popedałować swobodnie przynajmniej z godzinkę ;) to dobra metoda n
Trzymaj się, pap ;)