Wątek: Po prostu...chcę schudnąć

Wczoraj moi chłopacy wcinali mikołajkowe slodycze, aż im się uszy trzęsły
A ja o dziwo tylko się przyglądałam, wcale nie miałam ochoty na słodkie........do godz. 20
Wtedy to naszła mnie ochota na ....dżem >> i zjadłam pół słoiczka
Sama się dziwię, bo nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam.
A teraz zmykam robić pranie

hehehe ...oj Ikus..zawsze lepszy dzem anizeli czekolady chipsy itd;p hihihih

e, skubana. faktycznie dalas ognia z tym dzemem.z reszta wczoraj byl chyba jaiks marmoladowy wieczor. bubus wcinala powidla.
milego dnia

ja czasami na śniadanie zjadam sobie kawałeczek chleba z dżemkiem, to tak najczęściej jak mi brakuje słodkiego, ale coś ostatnio nie mogę narzekać na jego brak
mój mikołaj przyniósł mi wzoraj 20 dkg ciastek zbożowych, bo on oczywiscie jest zdania, że ja nie mam się po co odchudzać i jak się można domyśleć zjadłam co prawda nie całe 20 dkg, ale 10 dkg to pewnie było
Tobie jak widzę poza dżemkiem idzie całkiem nieźle
Pozdrawiam i do usłyszenia

milego dnia Ikus

i jak weekend mija

witam!!! jak tam po wekendzie ??? jakies wpadki czy bylo wspaniale dietkowanie?? milego wieczorku zycze!!!

od jakiegoś czasu chodzę przygnębiona i sama nie wiedziałam co mi jest.
uświadomiła sobie, że nie lubię swojego ciała i czuję się ciężka.
zaczynam znów dietować. cel - 50 kg. niedawno tyle wazyłam, ale wróciłam do dawnych nawyków i kg wróciły razem z nimi.

ehh..

Ikus co u Ciebie???

Dziękuje kochane, że do mnie zaglądacie.
To tak poprawia humor, tym bardziej ,że straciłam ochote na odchudzanie.
Może dopada mnie zimowa depresja?
Wszystko mnie denerwuje.
Wczoraj posprzatałam mieszkanie a dzisiaj......ej szkoda mówić.
Jakieś bluzki na podłodze leżą, pusty karton po soku i pudełko po ciastkach.