Podsumowanie dnia:
- grahamka z szynką 130kcal + 30kcal
- mleko 0% pół litra 160kcal
- ryba po grecku 200kcal
- 2 jajka sadzone z plastrem szynki 230kcal
- 2 grejfruty 160kcal
Razem 910kcal no no no zaczynam szaleć czy jak.... Wrrrrr... Niepotrzebnie to mleko... Postanawiam trzymać sie na 900kcal do 51kg. Później wskakuje na 1000kcal i niech sobie spokojnie ten 1kg ostatni zleci.
Chyba zauważyłam u siebie małą psychoze, otóż przed zaśnięciem intensywnie myśle aby wreszcie zasnąć bo jak sie obudze to bede mogła sobie coś dobrego zjeść na śniadanie. Dzięki temu zasypiając jestem strasznie głodna. I wogóle mam problemy z zasypianiem... Około 3.00 zaczyna mi sie chcieć spać a wstaje przed 12.00. Ale to chyba z powodu mało aktywnego trybu życia jaki prowadze.
No i jeszcze jedno. Kupiłam sobie 3 pary nowych spodni dopasowanych do mojej nowej figury. Nie dość ze schudlam to jeszcze one optycznie wyszczuplają. A ja nadal chodze w luźnych bojówkach i swetrze. Niewiem czemu ale chyba dlatego że niejestem jeszcze gotowa na ukazanie wszystkim nowej mnie...