Cytat Zamieszczone przez Dzast
hej powiedzcie mi skad bierzecie sile na to zeby tak ladnie jesc i chudnac... ja jak widze jedzenie to dostaje szalu i jem , jem , jem... co robicie zeby nie czuc glodu?? pijecie duzo wody?Pulchra podziwiam Cie ze masz tak silna wole<respect> )) bo ja od razu jak jestem glodna to mi "burczy" w brzuchu. np na zajecia nie moge isc glodna bo cala sala slyszy ze chyba nie jadlam sniadania prosze o porady pozdrawiam :*
Najważniejszą sprawą jest regularne jedzenie aby organizm równo spalał wszystko co sie mu dostarczy. Jak sie głodzisz to magazynuje tłuszczyk. No i dodam że jak rano nie zjesz porzadnego śniadania to później normalne jest że sie rzucisz na papu pod wieczór. Dieta 1000kcal jest najlepsza. Rano je sie węglowodany w południe białka a wieczoram ja jem owoce ale różnie bywa z innymi. W razie głodu wpieprzam za jednym posiedzeniem słoik ogórków konserwowych bo to tylko 100kcal. Niewolno dopuszczać do glodu. Więc zawsze mam ze sobą awaryjne jabłucho. Ogółem jem rzeczy niskokaloryczne więc ilościowo moge szaleć i niejestem nigdy głodna przez co mam super metabolizm. Polecam Ci moje sposoby. Na prawde cfaniackie i jeszcze działają... Ile wogóle panienka ma wzrostu że chce tak malo wazyć?