HA! Niemusze wracać na 900kcal bo nie waże już 51kg tylko50,2kg! Czyżby mój organizm zaczoł współpracować? :P
No kiniek ja mam taki plan żeby sie po prostu nieobżerać w święta. bede jadła ryby i barszcz. Zero ciast itp. O alkohol sie niemartwie bo i tak odwadnia więc waga od 2 dni popijawy niepowinna wzrosnąć. Jakbyś sie niepotrafila powstrzymać przed świątecznym jedzeniem to kup sobie przynajmniej herbatke Figura2 i po jedzeniu sobie strzel jedną to metabolizm bedzie szybszy.Ale nie dlużej niż 4 dni bo to szkodliwe na dłuższa mete. Niebede w święta liczyć kalorii tylko jeść z ograniczeniem i tylko lekkie rzeczy. Dobra strategia. Bardziej mnie martwią ferie bo wyjeżdzam a wiadomo jak czasem cięzko o dietetyczne jedzenie na wyjazdach.
![]()
Zakładki