-
Zuzia, zagladaja ludzie, tylko moze tak jak ja , nie mozna pochwalic sie.
Oh, ja juz ostatnio nienawidze siebie. Przytylam 2 kg. Wiem, obezeram sie jak glupia. A jak juz wieczorem napcham brzuch to daje sobie slowo, ze to juz ostatni taki wieczor. Jutro bedzie lepiej i zaczne porzadna diete. I co? Juz od paru tygodni to samo. Mam dosc siebie. Sama nie wiem co sie ze mna dzieje. Po co tak wcinam!
Nie wiem nawet na jaka diete sie zdecydowac. Kiedys probowalam tysiaka, ale mi sie wydaje, ze zle odmerzam, ze oszukuje, ze cos nie tak z tymi kaloriami. Probowalma SB ale moze tyko pare dni wytrzymalam. Zawsze cos skubne niedozwolonego w okresie tych dwoch tygodni. A wiem, ze mozna na niej schudnac. Mam przyklad mojej mamy.
Czuje sie beznadzieja, a szczegolnie po ostaniej sobocie. Wszystkie spodnie za ciasne, musze kombinowac z luzna bluzka. Okropnosc. Totalna zalamka.
Pozdrawiam-Ela.
Mam 31 lat, wzrost 168, waga 67.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki