Wątek: Jak pięknie byłoby motylkiem być! Dieta--> start 5.11

Cześc dziewczynki dzięki za odwiedzinki
A u mnie choróbsko nie ustępuje, narazie z diety Sb nici no bo muszę sie miodem ratować !!! Jeśc specjalnie też mi się nie chce , bo mój wirus zaatakował głównie gardło, migdałki itp
Dzast no chyba coś podobnego nam dolega w sumie nawet nie wiem od czego to się wzieło ale pieroństwo siedzi !!!

Dziewczynki no tak zastanawiam się nad zmianą dietki bo na tej zupełnie nic mi nie ubywa kg , chcialam ładnie wyglądać jak moje kochanie wróci a tu nie mogę wbić się w żadne moje ładne ciuszki

Tak mysle ze postaram się wytrzymać te 2 tyg, pózniej przejsc do II etapu, myśle ze tym razem muszę wytrzymać !!! Moja osatnia deska ratunku !!! moje kochanie wraca za 3 tygodnie !!!

Dzis już nie mam siły do Was zaglądnąc , postaram się nadrobic braki ! Mam nadzieje ze już jutro będe sie super czuła i ogłoszę na forum , że dietka SB rozpoczęta

Buziaki

czesc dziewczynki no moja dieta do niczego, narazie STOP z powodu choroby
Tak doczekałam się antybiotyków chodzi tak z powodu gardła nie chce mi się jeść No to tyle pa

ojejq ..to Cie chorobsko zlapalo..ale nie daj sie... nie folguj z powodu choroby...bo to dobra wymowka:P

właśnie choroba to nie wymówka :P i gardło Cię boli więc nie musisz rzucać diety jedz jogurty to dobra osłona dla żołądka gdy sie zażywa antybiotyk

ojoj nie ma nic gorszego niz choroba ...ale dziewczyny maja racje nie moze tak calkiem sobie odpuscic choc z drugiej strony ostatnio czytalam taki artykul ze chory organizm ma wzmozone zapotrzebowanie na energii bo potrzebuje sily do walki z choroba...ale ile w tym prawdy to nie wiem...wkazdym razie umiar jest najlepszy ...a do przyjazdu Twojego ukochanego juz nie duzo czasu zostalo ))

z choroba mozna wygrac sama osobiscie chorowalam tydzien temu.. siedzialam 2 tyg. w domu.. ale jadla delikatne rzeczy .. np: miesko gotowane ( rozpuszcza sie w ustach ) Jogurciki.. ryz.. ). dasz rade i sie nie poddawaj
pamietaj ze twoja dieta trwa



pozdrawiam cieplutko;*

Cześć dziewczynki no no muszę przyznać ,że dobre jesteście ..............

Oj troszkę mnie zmotywowałyście i jednocześnie pocieszyłyscie

No tak dobra przyznam się ze od wtorku spróbowałam zacząc dietkę SB no bo wiecie mało czasu mi zostało a ja zamiast chudnąć to tyje moj mężczyzna będzie rozczarowany ....

No dobra i odnośnie tej SB no tak troszkę się bałam ze względu na stan zdrowia, no ale zaryzykowałam i co ???? i chyba się udaje, bo to już 3 dzień na dietce i troszkę spodnie luźniejsze się zrobiły !!! kurde tylko ta dieta mnie ratuję ........... oczywiście wspomagam się witaminkami i takimi tam dodatkami wapniowymi ... Trzymajcie kciuki bo to moja ostatnia deska ratunku !!! Muszę schudnąć chodz troszkę, a z tego co czytałam na diecie Sb jest to mozliwe pod warunkiem, ze się stosuje do określonych zasad !!!

Nie wiem co z tego będzie ale wiem na pewno że tym razem chcę wytrzymać te dwa tygodnie !!!! musi mi się udać, w przeciwnym przypadku sama się będę zle czuła ze sobą !!!

Dlatego będe tu sobie wypisywała co jadłam kazdego dnia !!! Sama siebie będe sprawdzała moze to pomoże mi w pilnowaniu samej siebie

Bużka dzięki za odwiedzinki i dzięki za motywację !!!!

A tu dla wszystkich , którzy chciali by troszkę o dietce SB poczytać http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=10 jest super opisane

A mój jadłospis dziesiejszy to:
- jajecznica (1 jajko, cebula, pomidor)
-sałatka z tuńczyka ( tuńczyk, pomidor,sałata,groch,ser żółty,+sos)
- kabanos drobiowy
- pasta serowa (ser biały)

No może jeszcze coś zjem :P ogólnie fajnie się czuję , jęśc aż tak bardzo mi się nie chce

wow brawo 3 dni na SB to juz jest osiagniecie przynajmniej z mojej perspektywy
widze ze masz w sobie naprawde duzo samozaparcia wiec musi CI sie udac
a jezeli sie dobrze czujesz na tej dietce to moze faktycznie sie Twoja recepta na sukces oby !!

No fatti jeszcze daje radę nie wiem tylko jak to z jutrzejszym dniem bedzie bo bede cały dzien na miescie no i co tu jeść ???hmmm cos wymysle nie mogę się poddac Juz tylko 14 dni mi pozostało jupi ....\

A dzisiejszy dzionek obfitował w :
- serek wiejski
-oscypek
-sałatka z tunczyka
-zupa z grochem
-tuńczyk :P

No to by bylo tyle , samopoczucie już coraz to lepsze, zdrówko juz tez pomału wróciło do normy i jest ok :P

Buziaki