Ja jak jeżdżę na święta do rodziny to zawsze czuję się tak nieswojo z moją wagą...
A później mam jak zwykle pretensje do siebie że nie schudłam i nie mogłam im udowodnić że wkońcu potrafię... Może nie mam jakiś komentarzy na swój temat ale sama ze sobą jest mi źle... Ale tym razem mam nadzieję że do świąt coś zrzucę i nie będę taka pulchniutka

3mam za Ciebie kciuki

Buźka :*[/list]