-
Re: rany, biedny moj mąż
A, no wlaśnie znajomi mi mówią,że robię się trochę monotematyczna, bo ciągle liczę kalorię albo wertuję nowe diety, pocieszam się i motywuję na glos dlaczego jestem na diecie, no i ciągle gadam o tym samym. Jeszcze takiego ciastkowego szaleństwa nie mialam i sedecznie wspólczuje tym którzy to teraz mają, musi być męczące.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki