Wątek: Spokojnie i cierpliwie = na trwałe czyli zmagania Kamy

Hejeczka!
Nie jestem tu 1 raz wiec coś to oznacza a mianowicie kolejna próbę pozbycia sie nadmiernych kg. Wyprobowałam już tysiac przeróżnych diet i żadna nie dała takich efektów jak obiecywano a wręcz przeciwnie- monstrulany efekt jo-jo, do tego wszystkiego przylozyla sie tez praca w ktorej siedzialam i z nudów - niestety- jadłam. efekt - 68 kg przy wzroscie 155. tragedia na kólkach !
Po kolejnej awanturze z meżem o ta nadwyżkę, stwierdziłam, że faktycznie cos jest nie tak, skoro w tak szybkim tempie "rosne". Nie pamietam kiedy zaczelam stosowac zdrowo-rozsadkowa diete bo nie patrze na daty tylko na efekty. chce schudnac na trwałe czyli robie to spokojnie i cierpliwie. narazie udało mi sie zrzucic 1,5 kg i bardzo sie z tego powodu ciesze.
Nie stosuje zadnej z reklamowanych diet po prostu jem mniej, staram sie nie jesc slodyczy a jak mam na nie ochote zjadam jakiegos owoca. nie jem ziemniaków i musze powoli odstawiac bialy chlebek i starac sie go jesc tylko na sniadanie przed wyjsciem do pracy ( okolo 5 rano) a na kolacje zjadac jakies warzywka. w sumie to moja kolacja jest obiad poniewaz dosc pozno wracam z pracy.
Fajnie by bylo jakby ktos mnie troszke zdopingowal a moze i przylaczyl sie do mnie w "odchudzanie po swojemu".
Liczenie kalorii doprowadzalo mnie do szału, wpadalam w jakies obsesje na punkcie liczenia kalorii i jedzenie wogole mnie nie cieszylo, teraz ciesze sie ze jem ale wychodze z zalozenia ze jedzenie nie zniknie z dnia na dzien i zawsze moge zjesc to co lubie na drugi dzien

Poczytalam sobie troszke o twisterze i wyciagnelam go z szafy, wlasnie jestem po 15 minutowej serii
kilka minut wolno i klilka szybko i taka wiazaneczka- az mnie kolka zlapala. Napewno mi te cwiczonka nie zaszkodza a jednak podczas takich 15 minut robi sie goraco wiec jakis wydatek energetyczny napewno jest
zmierze sie za tydzien

Witam!
Chciałabym przypomnieć ze jojo niejest efektem diety tylko naszą winą. Skutek toku myślenia "Schudłam to teraz moge sie wreszcie nażreć". I stąd problem. Też to przerabiałam... Chudłam 8kg i zyskiwałam 9kg... i tak 3 razy... Więc wiedz ze jeśli chcesz utrzymać efekt definitywny koniec z obżarstwem. Trzymam kciuki za Twój sukces. I pamiętaj, bez pośpiechu bo cała zima przed nami i i tak trzeba bedzie sie oszczędzać do wiosny żeby utrzymać wage i wskoczyć w jakieś sexy bikini... A zima nam pomagać niebędzie... Masz u mnie wsparcie...

Dzieki bardzo Pulchra za odwiedzinki
Ja wiem, że efekt jo-jo to nasza wina. najgorsze jest to np u mnie, że jem z nudów, dziś tez przekroczylam zakladana przeze mnie norme jedzonka i nie jest mi z tym dobrze. jednak jak mam co robic to jakos inaczej mi to idzie. Teraz tylko około 17 zjem miseczke zupy z meżem i dośc jedzonka na dzis.
a za soba juz mam:
miseczke platkow z mlekiem
grejfruta
troche surowki z czerwonej kapusty
2 gotowane pulpety

Jutro juz bedzie lepiej bo po prostu ide do pracy dzis mam wolne za nadgodziny

no i ładnie jesz. najlepiej kup sobie teflonową patelnię. ;D możesz jeśc co lubisz bez tłuszczu prawie.

Teflonowa patelnia to u mnie juz podstawa. Kiedys sobie fundnełam taka z prawdziwego zdarzenia i sie ladnie u mnie trzyma
Kolejny dzien pracy za mna, zmeczona ale szczesliwa
Kupilam sobie wczoraj sokowirówke bo chodzila za mna juz jakis czas, tylko teraz musze myslec jakie tu pyszne soczki sobie przygotowywac. Jesli macie jakies fajne pomysly to sie podzielcie jedyny jak narazie u mnie pity sok to marchwiowo-jablkowy - nawet moj maz ( anty-warzywny) sie skusil i bardzo mu smakowalo, dopraszal sie o jeszcze ale niestety zabraklo marchewek i jablek. dzis lecialam specjalnie do sklepu po 3 kg marchwi i 2 kg jablek zaraz biore sie za robienie

Jeszcze musze wygospodarowac 15 minut na twisterka- teraz chce troche odczekac bo niedawno obiad zjadlam. Jadlospis dzisiejszy:
- kromka chleba z chuda wedlina ( 5 rano)
- bułka pełnoziarnista z metka light
- serek bydgoski ze szczypiorkiem
- 2 pulpety gotowane + 2 ogorki kiszone
- szklanka soku z marchewki i jablka bez cukru

hej Kama witaj mam podobną wagę do twojej więc z miłą chęcią przyłączę sie do Twojego odchudzania

Podobnie jak Ty stosuję dietkę " po swojemu" chodż ostatnio wziełam się za liczenie kcal ale to tylko tak dla własnej wiadomości

Jak Ci tam idzie dietka ???? 1,5kg zrzucone to już malutki sukces u mnie ważenie w poniedziałek mam nadzieje , że chociaż 1kg poleciał :P

Hej Kama83

Widze że ładnie Ci idzie Gratulacje z pierwszych sukcesów Mi jeszcze zostało jakies 12kg więc jeszcze spora droga przedemną Ale wierze że uda się nam pozbyć tych oponek z brzuchola i nasi mężczyźni będą dumni z takich laseczek jak my

Pozdrawiam

Witaj mamy podobny cel i wage wiec do boju

Znam ten bol jak ktos w domu je inaczej niz ty. Sama mam w domu chudzielca-obzartucha i slinka mi cieknie jak patrze co on wsuwa. Co gorsze musze mu to ugotowac Pulchra ma racje, jojo to nasze spaczone myslenie po dietce. Najgorsze jest to ze my grubasy musimy sie pilnowac do konca zycia a ta perspektywa niestety mnie nie bawi
Z drugiej strony wiele razy slyszalam ze ludzie chudzi na starosc tyja i w druga strone...ale to takie bajanie

Zycze ci powodzenia i wytrwalosci...teraz ci tego potrzeba najbardziej :*

no widze,że pani bardzo ładnie idzie.