Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: koniec obżarstwa! - dzień 1

  1. #1
    Guest

    Domyślnie koniec obżarstwa! - dzień 1

    normalnie mam dość.... pobeczałam się przed chwilą zasmarkałam cała aż w końcu doszłam do konstruktywnego wniosku: jedzenie nie będzie rządziło moim życiem. Od dwóch miesięcy próbuje się odchudzić w rezultacie czego przytyłam 2kg!! Schemat jest ten sam: nie jem, później napadam na lodówkę a następnego dnia znowu zaczynam dietę - P-A--RA-N-O-J-A!! Jestem już tym wszystkim zmęczona. Chce nauczyć sie zdrowego podejścia do jedzenia bo narazie jest to mój nałóg - dosłownie wszystkie moje myśli kręcą się wokół żarcia, momentami zachowuje się jak kretynka. Dziś powiedziałam sobie dość. Spokojnie, bezstresowo schudnę (około 11kg), będę tu zapisywać wszystko co zjadłam, ile ćwiczyłam - publiczna spowiedź zmobilizuje mnie do rozsądnego i zdrowego chudnięcia a nie bezcelowych głodówek zakończonych obżarstwem.

    pozdrawiam wszystkich

  2. #2
    parapet16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiem co czujesz też tak zaczynałam, właściwie to chęć schudnięcia 3 kilo sprawiła że przytyłam, ale trzymaj się dietki, tylko wlaściwie na jaką dietkę przechodzisz?

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    hmmm myślę że to stary poczciwy tysiak będzie

  4. #4
    kropelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    moje myśli czasem niebezpiecznie krążą wokół słodyczy. odchudzam się od soboty, ale wczoraj się złamałam i zjadłam trochę czekolady. jest mi wstyd dziś znalazłam dietę 1500 kcal, która ma pomóc mi w odzwyczajeniu się od słodyczy, mam nadzieję, że pomoże, bo jak już wspomniałaś jedzenie nie może rządzić naszym życiem!

  5. #5
    anulka2343 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam!! z tym forum na bank zdobedziesz sily i zwalczysz balast ktory doprowadza Cie do łez,wystarczy chciec i miec sily a widze ze Tobie tego nie brakuje .moze napiszesz nam swoja wage wzrost i ile bys chciala wazyc?? trzymam kciuki i zycze powodzenia

  6. #6
    grubapaula17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    21

    Domyślnie

    zaczynaj od 1000 kalorii napewno pomoga .. + hektolitry wody i waga spanie
    trzeba miec motywacje a tu na forum jest tylko osob .. ktore rozumieja i obdarzaja swoim ciepelkiem ze czego wiedziec chciec
    trzymam kciuki

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    witam wszystkich którzy mnie odwiedzili

    co do diety to spotkała mnie dziś miła niespodzianka mianowicie warzę 2kg mniej niż przypuszczałam zatem do zrzucenia mam "tylko" 9 z zamierzonych 11 kilosów - no zobaczymy jak to będzie ale humorek dziś dobry i zapał do dietki jest. Odnośnie pytań to mam 176cm wzrostu, warzę 70kg a chciałabym 61 trzymajcie sie dzielnie dziewczynki odezwę się wieczorem z raportem

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    co prawda dopiero 16:30 ale nie zamierzam nic już jeść więc mogę napisać raport
    A tak na marginesie zawsze chciałam to zrobić szczerze podziwiam osoby, które z konsekwencją od miesięcy notują co jadły, ich posty mają ponad 100 stron, a ubytek wagi liczony jest w dziesiątkach kilogramów...ehhh odkąd pamiętam wytrwanie tygodnia na diecie było dla mnie nie lada wyczynem Ale nie tym razem!!! Damy radę dziewczynki


    ŚNIADANIE:
    kawa sypana z mlekiem = 40
    4 wasy = 100
    gotowane jajko = 100
    2 plastry szynki drobiowej = 50
    serek do smarowania = 60
    2 ogórki konserwowe = 30

    OBIAD:
    talerz zupy szpinakowej = 250
    kawa rozpuszczalna z mlekiem = 40

    KOLACJA:
    jogobella light (150g) + 2 tarte jabłka = 290

    czyli 960kcal

    ze sportu to w planach stacjonarny

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •