-
koniec obżarstwa! - dzień 1
normalnie mam dość.... pobeczałam się przed chwilą zasmarkałam cała aż w końcu doszłam do konstruktywnego wniosku: jedzenie nie będzie rządziło moim życiem. Od dwóch miesięcy próbuje się odchudzić w rezultacie czego przytyłam 2kg!! Schemat jest ten sam: nie jem, później napadam na lodówkę a następnego dnia znowu zaczynam dietę - P-A--RA-N-O-J-A!! Jestem już tym wszystkim zmęczona. Chce nauczyć sie zdrowego podejścia do jedzenia bo narazie jest to mój nałóg - dosłownie wszystkie moje myśli kręcą się wokół żarcia, momentami zachowuje się jak kretynka. Dziś powiedziałam sobie dość. Spokojnie, bezstresowo schudnę (około 11kg), będę tu zapisywać wszystko co zjadłam, ile ćwiczyłam - publiczna spowiedź zmobilizuje mnie do rozsądnego i zdrowego chudnięcia a nie bezcelowych głodówek zakończonych obżarstwem.
pozdrawiam wszystkich
-
wiem co czujesz też tak zaczynałam, właściwie to chęć schudnięcia 3 kilo sprawiła że przytyłam, ale trzymaj się dietki, tylko wlaściwie na jaką dietkę przechodzisz?
-
hmmm myślę że to stary poczciwy tysiak będzie
-
moje myśli czasem niebezpiecznie krążą wokół słodyczy. odchudzam się od soboty, ale wczoraj się złamałam i zjadłam trochę czekolady. jest mi wstyd dziś znalazłam dietę 1500 kcal, która ma pomóc mi w odzwyczajeniu się od słodyczy, mam nadzieję, że pomoże, bo jak już wspomniałaś jedzenie nie może rządzić naszym życiem!
-
witam!! z tym forum na bank zdobedziesz sily i zwalczysz balast ktory doprowadza Cie do łez,wystarczy chciec i miec sily a widze ze Tobie tego nie brakuje .moze napiszesz nam swoja wage wzrost i ile bys chciala wazyc?? trzymam kciuki i zycze powodzenia
-
zaczynaj od 1000 kalorii napewno pomoga .. + hektolitry wody i waga spanie
trzeba miec motywacje a tu na forum jest tylko osob .. ktore rozumieja i obdarzaja swoim ciepelkiem ze czego wiedziec chciec
trzymam kciuki
-
witam wszystkich którzy mnie odwiedzili
co do diety to spotkała mnie dziś miła niespodzianka mianowicie warzę 2kg mniej niż przypuszczałam zatem do zrzucenia mam "tylko" 9 z zamierzonych 11 kilosów - no zobaczymy jak to będzie ale humorek dziś dobry i zapał do dietki jest. Odnośnie pytań to mam 176cm wzrostu, warzę 70kg a chciałabym 61 trzymajcie sie dzielnie dziewczynki odezwę się wieczorem z raportem
-
co prawda dopiero 16:30 ale nie zamierzam nic już jeść więc mogę napisać raport
A tak na marginesie zawsze chciałam to zrobić szczerze podziwiam osoby, które z konsekwencją od miesięcy notują co jadły, ich posty mają ponad 100 stron, a ubytek wagi liczony jest w dziesiątkach kilogramów...ehhh odkąd pamiętam wytrwanie tygodnia na diecie było dla mnie nie lada wyczynem Ale nie tym razem!!! Damy radę dziewczynki
ŚNIADANIE:
kawa sypana z mlekiem = 40
4 wasy = 100
gotowane jajko = 100
2 plastry szynki drobiowej = 50
serek do smarowania = 60
2 ogórki konserwowe = 30
OBIAD:
talerz zupy szpinakowej = 250
kawa rozpuszczalna z mlekiem = 40
KOLACJA:
jogobella light (150g) + 2 tarte jabłka = 290
czyli 960kcal
ze sportu to w planach stacjonarny
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki