-
Właśnie wróciłam z uczelni...
Teraz to mam bardzo dobry humorek, bo kupiłam sobie wagę kuchenną :) Będe teraz dokładnie widziała ile waży poszczególna przekąska.
No a oprócz tego na poprawę humoru kupiłam sobie jeszcze 2 bluzki :)
Wydałam prawie wszystkie pieniążki jakie miałam...ale tym to się będe martwiła później...
Wracam do historii gospodarczej... :?
Miłego wieczoru wszystkim
-
Elunka suuper ja wczoraj kupilam sobie spodnie rurki :D hehe juz zbieram na nastepne :D <LOL>
-
Elus..az Ci zazdroszcze tej wagi...kiedys chcialam kupic ale mama mi zabronila;/ehhh ze juz bym popadla w paranoje hihihi:)
oooo a jakie bluzki?:0pochwal sie:)
-
Witam wszystkich :)
Dziś znów jestem tu tylko z rana z braku wolnego czasu niestety :?
Dziś na śniadanie było:
- 40 g płatków kukurydzianych,
- 300 ml mleka 0,5 %
Na II śniadanie zamierzam zjeść jogurt naturalny ze zbożami, a póżniej to się zobaczy :)
Do Asq
Asiu. Ja sobie kupiłam tą wagę tyle ze względu na obiady i wszelkiego rodzaju owoce i warzywa. Bo tak dokładnie nie mogę określić ile np. ta pierść z kurczaka waży, albo np. ile to jest 100 g risotta. A tak dzięki temu będe wiedziała.
Wszystkim życze miłego dnia i od razu z góry przepraszam, że w tym tygodniu tak rzadko pisze.
-
A bluzeczki są oby dwie na krótki rękaw (bo teraz się jeszcze opłaca kupować) :)
Jedna jest czarna w białe kropeczki zapinana z przodu na haftki, a druga jest też czarna z takimi chińskimi motywami z paskiem wiązana w pasie.
Także jak będzie robiło się ciepło, to będe miała się w czym ludzią pokazać :)
-
:D witam serdecznie...no no to na wiosne cala odmieniona i piekna...super:):)
-
Elus to będziesz teraz czarować w bluzeczkach:) lubie bluzki w kropeczki:P
no ja tez nigdy nie wiem czy dobrze licze ale ja zawsze na oko robie albo zawsze zaokraglam w gore :P
-
Asiu. Ja też tak robiła - zawsze zaokrąglałam wage tego co zjadłam, bo nigdy nie byłam pewna ile to waży, a teraz będe wiedziała :)
A ta bluzeczka w kropeczki mi się bardzo spodobałam - jak weszłam do sklepu to od razu wiedziałam, że ją kupie.... Lubię takie zakupy -> wchodzę, przymierzam, płacę i wychodze z ciuszkiem
-
no takie to ja tez lubiejak nie musze szukac...chodzic itd...:P
-
A'propos ciuszkow. ja rowniez uwielbiam kupowac ciuchy jak lepiej wygladam. az sie geba smieje jak sie widzi siebie w lustrze.
natomiast wprost nie znosze szukania i lazenia godzinami po sklepach. tak jak ty lubie wejsc , zobaczyc i kupic. nie lubie i nie potrafie grzebac. niestety, bo jak sa np. przeceny to nie mam nerwow zeby cos wygrzebac ciekawego.
pozdrawiam i zycze milego dnia.