ELUS, JA TOBIE ROWNIEZ ZYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO NA TE SWIETA, SMACZNEGO JAJECZKA, MOKREGO DYNGUSA, MILYCH PELNYCH CIEPLA CHWIL SPEDZONYCH W GRONIE NAJBLIZSZYCH......
Wersja do druku
ELUS, JA TOBIE ROWNIEZ ZYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO NA TE SWIETA, SMACZNEGO JAJECZKA, MOKREGO DYNGUSA, MILYCH PELNYCH CIEPLA CHWIL SPEDZONYCH W GRONIE NAJBLIZSZYCH......
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam kobietki
zdrowych oraz spokojnych Świąt Wielkanocnych
spędzonych w kręgu najbliższej rodziny,
smacznego jajka,
wielu wrażeń w dzień Śmigusa Dyngusa oraz
radosnego wiosennego nastroju.
Carrisma
witaj Eluś,
wpadam tylko na chwilkę, na dłuższe pogaduchy wpadnę w poniedziałek :wink: :wink: nie było mnie trochę ale mam problemy natury czasowej (jak my wszystkie) i internetowej (padł skubany i nie chciał się podnieść)
pozdrawiam i życzę radosnych, jajecznych swiąt, bogatego zajączka i bardzo mokrego dyngusa
Szybkie , hurtowe, świąteczne buziaki zostawiam :lol:
Ja chce do rzeczywistości...męczą mnie te święta :wink:
Witajcie Kobietki :)
Dorwałam się na chwilkę do kompa :) Tak po krótce to dzisiejszy dzionek minął mi calkiem sypmatycznie - jadłam bardzo dużo warzyw i owoców, ale też nie odbyło się bez małego grzeszka... Malutki kawałek serniczka :oops: Ale poniedziałek będzie już normalnie dietkowy :)
Więcej napisze jak będe już u siebie tzn. we wtorek.
Dobranoc wszystkim :*
Elunka , podziwiam :!:
Ja niestety nie wytrzymałam. Było tyle pyszsnosci, że nie potrafiłam nad sobą zapanować :(
Ty zjadłas jeden kawałeczek serniczka, a ja chyba z 6. W pewnym momencie przestałam liczyć.
Az boję się stanąć na wagę :!:
http://img505.imageshack.us/img505/3582/sylwetkawg8.jpg
Powodzenia zyczę Ci jeszcze w drugi dzień Swiąt. ... Ale Ty pewnie dasz rade
Pozdrawiam cieplutko
Witajcie Kobietki :)
Wpadłam tu tylko na chwilke bo przez Świeta mam ograniczony dostep do Neta. Oczywiście dziś było dietkowo - ze słodkości to zjadłam tylko deser składający się z galaretki + owoce (brzoskwinie). Niestety... Wyszłam poza 1200 kalorii :? choć dziś głównie jadłam owoce.
Ale nie będe się nad sobą użalać, bo to bez sensu, bo przecież mogłam zjeść o 3 pomarańcze mniej i nie było by teraz żalu do samej siebie. Jutro wkońcu też jest dzień i czas poprawy :)
Do Carrrismy
Nie martw się. Dziś ostatni dzień obżarstwa, więc jutro spokojnie możesz wrócić do dietki :) A wagą się też nie przejmuj, bo wkońcu to tylko 2 dni, więc nie sądze, że jakoś masakrycznie pójdzie w góre.
Miłego wieczoru :*
witaj Elunko, właśnie pisałam u Romki, że to chyba tylko ty umiesz oprzec się polusom, moje wielkie pokłony z tego tytułu, a tak wogóle to serdeczne pozdrowienia i muszę się postarac częściej wpadac nawet z pracy, bo to czytanie wszych sukcesów tylko mobilizuje.
miłej nocki, buziaki :)
milego dnia Elus:))))))
ojjj w swieta ponad 1200 to norma hihih:)
Elunko podziwiam - jak zwykle!...
ja jadłam wszystko i w niemałych ilościach... na ćwiczenia też czasu za dużo nie było... ale nalatałam się trochę, żeby rodzinkę i gości zadowolić, więc waga stoi na 60kg :)
od dziś dietka i ćwiczenia!
pozdrawiam serdecznie!