Eluniu, bardzo dobra decyzja o dalszym trzymaniu dietki :)
W końcu nie można zaprzepaścić tego o co tak dzielnie walczyłaś :)
Asiu, mogłabyś nie pokazywać nam takich smakołyków? :D
Wersja do druku
Eluniu, bardzo dobra decyzja o dalszym trzymaniu dietki :)
W końcu nie można zaprzepaścić tego o co tak dzielnie walczyłaś :)
Asiu, mogłabyś nie pokazywać nam takich smakołyków? :D
dooobra postaram sie nie pokazywac:P
Hej elus kochana co tam u ciebie ciekawego slychac :)???
po pierwsze wielkie gratulacje z osiągnięcia celu, biorąc poprawkę na wagę to z powodu utraty 10 kg
gdybym była taka wytrwała jak ty to pewnie też bym miała duuużo mniej na wadze
wpadłam po dłuższej przeriwe, bo chyba zaraziłam się od ciebie, nawet wagę dziś olałam, bo nie miałam siły wstać z łóżka, na dłuższą chwilę wpadnę jak wyzdrowieję
BTW udanego weekendu :lol: :lol:
Ja też gratuluję!!!
a Elunka się weekenduje... :)miłej niedzieli
Witajcie kobietki :)
Dziękuje wszystkim za odwiedzinki :) Weekend miałam bardzo udany - wczoraj z siostrą robiłam pizze domowej roboty :) Zjadłam malutki kawałeczek... ale zmieściłam się w limicie, więc jest ok.
Później się do Was kochaniutki pokolei odezwę, bo teraz lece na spotkanie z moim Rafałkiem :)
Miłego popołudnia :)
Elunek sie skusił na pizze...koniec świata :wink: Ale przy Twoim spadku wagi i wytrwałosci, to jakaś nagroda sie należy!!!
Buziaki :lol: :lol: :lol:
Witaj Eluniu :)
Widzę, że dziś szykuje się udany wieczorek z Rafałkiem :) Mam nadzieje, że będzie miło i sympatycznie, tylko tam za bardzo nie szalej :P
Ja osobiście pizzy za bardzo nie lubię- kiepsko się po niej czuje, ale domowa... mniam mniam, szególnie jak sama ją zrobię :D Jakoś tak jest, że najchętniej jem to co sama zrobię ;)
Udanego wieczorka :*
Ps. Przeszłaś dietkę bez żadnego potknięcia- kobieta ideał :D
i jak po spotkanku?:)