Wątek: Wróciłam :) Zaczynam od początku....

milego dnia Elus

Witam serdecznie

Krótka charakterystyka...
Jestem Agnieszka, mam 31 lat, 174 cm wzrostu i ważę 72 kg. Odkąd pamiętam to zawsze byłam na nieudanych dietach, aż wkońcu mi się udało! Razem z moją przyjaciółeczką wzięłyśmy się ostro za siebie. Dieta + codziennie bieganie, raz w tygodniu basen i sauna + ćwiczenia w domu. Wtedy ważyłam 75 kg i zeszłam na 64 kg. Przez ponad dwa lata obie trzymałyśmy naszą "nową" wagę aż do dnia... kiedy moja przyjaciółeczka postanowiła wyjechać do Anglii. I zaczęło się, moja waga powoli zaczęła rosnąć, a ja tego nie zauważałam i tak z 64 kg szybko wróciłam na 73 kg. Wiele razy podejmowałam się próby odchudzania i nic z tego nie wychodziło. Doszłam do wniosku, że sama bez wsparcia nie dam rady, … aż tu nagle trafiłam na forum diety.pl !!!

Dziś postanowiłam na nowo uwierzyć, że mi się uda. Jestem przekonana, że z Waszym wsparciem będzie mi o wiele łatwiej i osiągnę swój cel.
Od dziś DIETA !!!
:D

Dzień dobry wszystkim

Dzisiejszy dzień jest jakiś takie beee... Nic mi się nie chce i jeszcze ta pogoda , a na dodatek znów mnie gardło boli no by to jasny...

Niedługo lecę do szkoły - później zajrze do Was

Do Carrisma
Witaj na forum Fajnie, że postanowiłaś wziąść się za siebie. Załóż swój wąteczek na którym będziesz pisała o swoich zmaganiach z kilogramami, a my będziemy tam do Ciebie zaglądać i Cię wspierać, doradzać gdy będziesz tego potrzebowała.

Do Kineczka
Kineczku. Dlaczego Ty się tak zadręczasz Musisz zmienić swoje nastawienie do tej diety, bo przecież nikt Ci nie każe na siłe zmieniać swoich nawyków - Ty sama musisz chcieć Inaczej po każdej zastosowanej diecie będziesz miała efekt jo-jo, bo będziesz powtarzała te same błędy co przed dietą.

Miłego dnia Kobietki

Elunko oby Cię choróbsko ominęło!!...
a skłony po hula-hop to też ćwiczenia, ehhehe
nauczysz się, próbuj codziennie, no i spróbuj kółko obciązyć...
miłego dnia!

no wiem, masz racje, sama sobie robie na zlosc. chociaz powiem szczerze, ze nawyki juz sa ok. tyle, ze pokusy jeszcze sie mnie imaja, bo normalnie jem mniej i zdrowiej i tak jak trzeba.
po prostu: slaba wola i brak konsekwencji mimo woedzy i doswiadczenia, no glupia baba.
ale dzisiaj bylam u kolezanki na kawce i wyciaglam ja na cwiczenia po swietach. idziemy na aerobik.

Już wróciłam Dziś naszczęście nie miałam zbyt wiele zajęć - to nawet dobrze, bo niezbyt się dziś czuje Będąc na mieście kupiłam ciastka...., ale nie dla mnie Koleżanka dziś do mnie przychodzi na kaweke - ona jest szczuplutka, więc może jeść łakocie, a dla mnie do kawki jest marcheweczka i jabłuszka

Do Bogusi
Ja też mam nadzieję, że się nie rozłoże na te święta, bo było by wtedy niefajnie, a z tym hula ciągle próbuje, ale narazie jestem w punkcie wyjścia - czyli zginam się po kółko

Do Kineczka
Wcale nie jesteś głupim babskiem Poprostu musisz w sobie wytrenować silną wolę i konsekwentnie się tego trzymać. I będzie wtedy ok

Elunka... dziękuje bardzo za ciepłe słowa i miłe przyjęcie w Waszym gronie.


Moja motywacja rośnie :)

Kobietki, mam do Was pytanko. Przegladałamwszystkie możliwe diety i nie bardzo wiem, którą wybrać. Od wczoraj jestem na diecie jogurtowej. Wybrałam ją, bo bardzo lubię jogurty, kefiry itp. Nie wiem czy to dobry wybór.
Jakich diet wy stosujecie? Możecie mi coś polecić ???

Oczywiście Carrismo Instrukcja już jest na Twoim wąteczku

witaj Elunko, mam nadzieję, że dziś z Twoim zdrówkiem lepiej... u mnie też dzieciaki mają katar i chore gardełka - wczesna wiosna sprzyja przeziębieniom, niestety...
nie zginaj się schylając po kółko, bo nadwyrężysz kręgosłup - rób za każdym razem przysiad, to dodatkowe ćwiczenie i nie obciążasz kręgosłupa!!
pozdrawiam!