wspaniale Cieszy mnie Twój optymizm i siła! Ja również wciaż (znów?) na diecie..
wspaniale Cieszy mnie Twój optymizm i siła! Ja również wciaż (znów?) na diecie..
Katarinko nie wiem czy jest 6 z przodu bo se nie wazylam kochana...no wlasnie pisalam wczensiej ze nie moge sie zmusic do cwiczonek i tu jest to...ale musze zaczac w koncu cwiczyc bo jaklos trzeba cialko wyrzeźbic w konca
Pisces dziekuje a ty jak tam ?? :P dziekuje nio palam na razie optymizmem ;p hehe ;] damy rade w walce z kiloskami :P
Jakoś ciągnę.. raz na wozie raz pod wozem, ale nie jest najgorzej Od 1,5 tygodnia trzymam dietę, a tyję .. pff.. zupełnie nie wiem dlaczego
Gratuluję postępów.
Ja róównież nie przepadam za wymuszonymi ćwiczeniami, wolę dłuższy spacerek po parku, basen ( choć na razie nie chodzę ), lub inny rodzaj rekreacji...
Pisces dasz rade kochana ... oj czemu tyjesz to ne wiem suuper zaraz wpadne do ciebie kochaniutka :P ciesze sie ze do mnie zagladlas i jesczze pamietalaas od czerwdca
Jeszcze Twoje gadu-gadu mam, jak mogłabym zapomnieć!
Dziunia dziekuje bardzo :P dokaldnie ale w koncu musze sie zmusic lubie tanczyc ale teraz iwesz nie bardzo wypada...;/
Oooooooo jak masz to napisz ja zaraz wejde to mozemy poklikac
Kurcze Ilko to jak się nie ważyłaś to się zważ przynajmniej będziesz wiedzieć na czym stoisz
a co do wymuszonych ćwiczeń to moje zawsze są takie... trudno żeby mi się tak z właśniej woli chciało... ale wizja mnie szczupłej spacerujacej w lecie po polaży w stroju kapielowym niewątpliwie mnie napawa do tego by cwiczyć
Asiool nie mam wagi w domku :P takze nie mam sie jak zwazyc poprzednim razem poszlam do bbabci i ciocia mi zniosla a teraz nie ide na razie....hehe no wlasnie ./..
Zakładki