Niunia, przyjełaś bardzo ambitny plan. Cieszę się, że masz dużo zapału, ale nie można przesadzać. Szybko Ci się znudzi, albo będziesz odpuszczać, bo nie znajdziesz 2 godzin dziennie na bieganie/stepperek, a tu jeszcze długi spacer z pieskiem i ćwiczenia siłowe (brzyszki i takie tam). A gdzie szkoła, czas na naukę i spotkania ze znajmomymi? Nie chcę Cię dołować, ale chyba nie będziesz w stanie się ze wszystkim wyrabiać. Plan ogółem jest dobry, tylko trochę trzeba go poprawić. Może zamiast 2 godzin biegania tylko jedna?

A chłopakiem się nie przejmuj. To taki głupi wiek. Wyrośnie z tego, albo nie. Jeżeli nie, to już do śmierci głupi pozostanie. Mówisz, że panienka ma pustą głowę? On pewnie też, więc nie ma co żałować.